Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Gollob, Walasek, Kołodziej, Janowski - oni walczyć będą o złoto w DPŚ
 23.06.2012 22:43
Wkrótce rozpoczną się zmagania w Drużynowym Pucharze Świata. Trener Żużlowej Reprezentacji Polski powołał zawodników, którzy powalczą o miejsce w składzie biało-czerwonych. Wielki finał tego turnieju rozegrany zostanie 14 lipca w szwedzkiej Malilli.

 

W poniedziałek w Bydgoszczy odbędzie się trening Żużlowej Reprezentacji Polski, w którym udział wezmą: Janusz Kołodziej, Tomasz Gollob, Maciej Janowski, Grzegorz Walasek oraz Piotr Protasiewicz, Patryk Dudek i Krzysztof Buczkowski. W zestawieniu brakuje kontuzjowanego Jarosława Hampela. Najprawdopodobniej to właśnie pierwsza wymieniona czwórka jeźdźców powalczy w półfinale Drużynowego Pucharu Świata, który rozegrany zostanie 7 lipca w Bydgoszczy. - Wyleciał nam ze składu nasz etatowy zawodnik Jarek Hampel. Wydaje mi się, że ta czwórka prezentuje obecnie najwyższą formę. Dodatkowo, mamy w odwodzie jeszcze trzech zawodników, bo pamiętajmy, że do finału jeszcze daleka droga i nie wiemy, co przyniesie czas i chociażby turniej finałowy. Będę cały czas obserwować zawodników i niewykluczone, że dokonam zmian. Chcę maksymalnie wykorzystać potencjał drzemiący w tej drużynie - uzasadnia swój wybór trener Kadry Marek Cieślak.

Do Reprezentacji powraca Grzegorz Walasek, który w tym sezonie z powodzeniem ściga się w barwach PGE Marmy Rzeszów. - W Bydgoszczy tak naprawdę wszyscy nasi chłopacy potrafią jeździć. Walasek od początku sezonu prezentuje wysoką formę i jest w czołówce najskuteczniejszych zawodników naszej Enea Ekstraligi. Nie mogę powołać dwudziestu żużlowców, a w moim odczuciu wybrana siódemka jest optymalna. Mógłbym zaprosić jeszcze dwóch lub trzech na treningi, ale co to da. Zrobię przedszkole w Bydgoszczy (śmiech)? W zestawieniu mieliśmy wielu juniorów, ale muszę patrzeć na doświadczenie naszych seniorów i ich objeżdżenie, które jest bardzo ważne i procentuje w takich turniejach. Jestem zdania, że w tej chwili Dudek i Janowski są pewniejszymi zawodnikami - dodaje nasz rozmówca.

Powołania nie otrzymali między innymi Krzysztof Kasprzak, czy Przemysław Pawlicki. To właśnie na tym ostatnim swoją uwagę skupił Cieślak. - Nie podważam umiejętności Przemka Pawlickiego, bo uważam, że jest świetnym zawodnikiem, ale patrzę też pod kątem odporności psychicznej. Przemek ma to do siebie, że po super wyścigu za chwilę walnie w taśmę i muszę cały czas się zastanawiać, czy dojedzie do mety. Jest niezwykle waleczny, czasami aż za bardzo. Lubię niesamowicie Przemka i na pewno przyjdzie dla niego czas w Reprezentacji. Muszę podkreślić, że chcę tymi młodszymi żużlowcami przecierać szlaki, bo to oni niebawem mogą zastąpić swoich starszych kolegów. Póki co jednak oni jeżdżą i to na wyższym poziomie, dlatego naturalnym jest, że zasługują na miejsce w Kadrze - uważa trener.

Prócz absencji Hampela zmartwienie u szkoleniowca wywołuje też słaba dyspozycja kapitana Kadry Tomasza Golloba. - Naszym problemem są tak naprawdę dwie kwestie. Po pierwsze, wspomniana przeze mnie kontuzja i absencja Jarka. Będzie go brakować, bo dotychczas był jednym z najjaśniejszych punktów drużyny. To spora strata, z którą musimy sobie możliwie najlepiej poradzić. Inna sprawa, że słabszą formę ma ostatnio Tomek Gollob i to też jest dla nas zmartwienie. Liczę mimo wszystko, że w porę wróci na właściwe tory i poprowadzi nas do zwycięstw, jak to miał w zwyczaju dobić. Czeka nas ciężka przeprawa, ale jesteśmy dobrej myśli. Jedziemy też w czterech, a nie w pięciu przez zmiany regulaminu i zobaczymy, jak my i jak pozostałe zespoły sobie poradzą - kończy.

Redakcja (za: polskizuzel.pl)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com