Grudziądzanie są w bardzo trudnej sytuacji. Już przed sezonem zakładano walkę o Ekstraligę, tymczasem GTŻ zajmuje aktualnie ostatnią pozycję w tabeli I ligi. Na ten fakt wpływ miały z pewnością cztery porażki z rzędu, których doznali podopieczni trenera Roberta Kempińskiego. Nie wszystko jednak jest już stracone. Wygrywając kolejne mecze grudziądzanie mogą awansować w o kilka pozycji i zachowają szanse na udział w finałowych rozgrywkach na zapleczu najsilniejszej ligi świata.

Najistotniejszym dla kibiców z grodu nad Wisłą faktem jest z pewnością odsunięcie od składu słabo spisującego się Hansa Andersena. Duńczyk nie pokłada spełnianych w nim nadziei, dlatego szkoleniowiec GTŻ-u postanowił "dać mu odpocząć". Zamiast niego w składzie, po trzech latach spędzonych w innych ośrodkach żużlowych w Polsce, pojawi się Paweł Staszek. Popularny "Stachu" zna grudziądzki tor jak mało kto, dlatego też wszyscy liczą na pokaźną zdobycz punktową tego zawodnika. Kempiński w porównaniu do poprzednich spotkań zdecydował także na zmianę w układzie par. Wspólnie ze Staszkiem wystąpi najlepiej punktujący od początku sezonu w naszej drużynie Davey Watt, który w półfinale eliminacji do przyszłorocznego cyklu GP w Vojens zajął trzecią lokatę. Natomiast kolejną dwójkę tworzyć będą Andriej Karpov i Peter Ljung. Obaj rywalizowali dzisiaj w czeskim Divisovie o awans do finału Grand Prix Challenge 2013. Sztuka ta udała się jedynie Szwedowi. Wspólnie z juniorami sympatycy GTŻ-u ujrzą na "H4" Norberta Kościucha. Wydaje się to dobra decyzja patrząc na nieco lepsze występy wychowanka Unii Leszno w ostatnim czasie. Pierwszym z juniorów w składzie grudziądzan będzie Łukasz Cyran.

Trener naszych niedzielnych gości, Nikołaj Kokin, zdecydował także o roszadach w składzie Lokomotivu. W Polsce nie pojawią się jutro Mikael Max oraz Kenneth Hansen. W pierwszej parze do boju posłani zostali Wadim Tarasenko oraz Jewgienij Karawackis. Cenne "oczka" gospodarzom niedzielnego meczu będą się starali urwać dobrze znany wszystkim kibicom ze swojej waleczności Kjastas Puodżuks i nieco słabszy Wiaczesław Gieruckij. Najsilniejszy duet łotewskiej "Lokomotywy" to z pewnością lider zespołu Roman Povazhny, który startował niegdyś w barwach GKM-u, a także jeden z najlepszych juniorów I ligi - Andriej Lebiediev.

Faworytem jutrzejszej potyczki są z pewnością grudziądzanie. Przemawia za nimi atut własnego toru oraz teoretycznie silniejszy skład, którym dysponują. Jednak jak już ten sezon pokazał - nazwiska nie jeżdżą. Łotysze nie raz udowadniali, że potrafią skutecznie walczyć na "owalu" GTŻ-u. Dlatego też gospodarze muszą od początku meczu wygrywać biegi, aby w ostatecznym rozrachunku zakończyć spotkanie wygraną za 3 punkty, bowiem każde "oczko" do ligowej tabeli jest dla nich teraz na wagę złota.

Awizowane składy:

GTŻ Grudziądz
9. Paweł Staszek
10. Davey Watt
11. Andriej Karpov
12. Peter Ljung
13. Norbert Kościuch
14. Łukasz Cyran

Lokomotiv Daugavpils
1. Wadim Tarasienko
2. Jewgienij Karawackis
3. Kjastas Puodżuks
4. Wiaczesław Gieruckij
5. Roman Povazhny
6. Andriej Lebiediev

Początek meczu o godz. 17:00.
Sędzia: Andrzej Terlecki (Gdynia).

Ceny biletów:
Rodzinny - 40 zł
Normalny - 25 zł
Ulgowy - 15 zł
Program - 3 zł.