Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Jarosław Hampel: Złamana kość strzałkowa się zrosła i śruby zostały wyjęte
 03.08.2012 11:52
Jarosław Hampel wciąż przechodzi rehabilitację kontuzjowanej nogi. Zawodnik Unii Leszno pracuje po pięć godzin dziennie i widać już pierwsze efekty. Opuchlizna z nogi już zeszła, kość strzałkowa się zrosła i wyjęto wszystkie śruby. Bardzo powoli można zacząć szacunki, kiedy "Mały" wróci na tor.

 

Optymistyczne założenia mówią o starcie w Grand Prix Wielkiej Brytanii, 25 sierpnia w Cardiff. Hampel od razu studzi te doniesienia mówiąc: - Od razu muszę zastrzec, że na tor wyjadę tylko wtedy, gdy będę się czuł komfortowo na motocyklu. Jeśli noga będzie znosiła pełne obciążenie, a ja będę się czuł na siłach, by walczyć z przeciwnikami, stanę pod taśmą.

 

- Największym wyzwaniem jest doprowadzenie do sprawności porozrywanych więzadeł. Złamana kość  strzałkowa się zrosła i śruby zostały wyjęte, ale przede mną ostatnia, bardzo długa prosta w leczeniu. Pracuję jak szalony: pięć godzin dziennie. Opuchlizna zeszła i nie mam już żadnych ograniczeń - dodaje Jarek.

 

Żużlowiec przyznał, że jakiś czas temu stracił nadzieję na szybki powrót do ścigania się. - W moim przypadku wszystko ciągle się zmienia. Kilkanaście dni temu nie miałem żadnej nadziei, a teraz pojawiła się możliwość rychłego występu w ważnych zawodach. Lekarze mówią, że najważniejsze jest to, że moje rany bardzo szybko się goją. Mam mocny organizm i to mi zdecydowanie pomaga - kończy Hampel.

Redakcja (za: sports.pl)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com