Dwaj zawodnicy PGE Marmy od tygodnia przebywają w hiszpańskiej miejscowości Girona, gdzie jeżdżąc na corssach przygotowują się do nowego sezonu - Codziennie wstajemy o godzinie 8 rano, lekkie sniadanie i jazda na crossie. Pogoda nam dopisuje, słońce w południe tak mocno grzeje, że możemy chodzić w samych koszulkach. Na torze crossowym codziennie spędzamy około 6 godzin, robimy sobie małą przerwę na lunch, przeważa sałatka z kurczakiem no i owoce, których tutaj jest pod dostatkiem. Trenujemy mocno, chce w ty roku osiągać dobre wyniki! - napisał na swoim blogu Lampart.