- Juniorzy Cyfer i Cyran to nie są asy, które trzymałem w rękawie. Mam w zanadrzu innego. Wyjmę go w odpowiednim momencie - mówi tajemniczy Zbigniew Fiałkowski.
Juniorzy gorzowskiej Stali wystąpią w barwach GTŻ-u, jeśli nie znajdą się w podstawowym składzie zespołu Piotra Palucha, bądź też swoje spotkanie w Ekstralidze odjadą w sobotę. Gorzowianie wyposażą swoich młodych zawodników w sprzęt oraz ubiór, a także pokryją koszty ich dojazdu na spotkania.
- Taki zapis mamy w międzyklubowej umowie. Junior gorzowski przyjedzie, wystąpi w meczu, zdobędzie punkty, a my rozliczymy się bezpośrednio ze Stalą. Także koszty dojazdów zapewnia klub z Gorzowa. Mieliśmy okazję na pozyskanie Cyfera i Cyrana, więc uznaliśmy, że bardzo się przydadzą. Będą występować w meczach, jeśli zajdzie taka konieczność i Stal nie będzie ich potrzebować w swoich rozgrywkach. To był plan B, a mam jeszcze wariant C. Wciąż jest aktualny. Mamy na oku jeszcze jednego juniora, ale nic mnie nie skłoni do tego, abym powiedział, o kogo chodzi. Wszystko w swoim czasie - kończy prezes GTŻ-u.