- To będzie trudny rok dla mnie - nie ma co do tego wątpliwości. Miałem kilka świetnych występów w ubiegłym sezonie i teraz chcę iść jeszcze dalej. Ludzie oczekują ode mnie więcej niż w ubiegłym roku, co dodaje trochę ciśnienia. Przed startami w Grand Prix nie stawiam sobie wysokich celów. W końcu nie ścigałem się w cyklu przez kilka lat i sporo się od tego momentu wydarzyło. Czuję, że posiadam doświadczenie, które pozwoli mi osiągnąć w Grand Prix lepsze rezultaty niż dotychczas. Po pierwszych turniejach będziemy wiedzieli więcej. Oczywiście każdy tam jeździ, aby wygrać. Nie powiem jednak, że moim celem na sezon 2013 jest Mistrzostwo Świata. Nie sądzę, że jest to aktualnie realne - mówi Niels K. Iversen.