Tak wczesna pora została wybrana nieprzypadkowo. O tej godzinie, przy obecnych warunkach pogodowych, nawierzchnia najlepiej nadaje się do jazdy. Na tor przy Długich Ogrodach wyjechała czwórka gdańszczan: Renat Gafurov, Krystian Pieszczek, Marcel Szymko oraz Dominik Kossakowski. Gościnnie pojawił się również bydgoszczanin Mikołaj Curyło. Trening trwał 1,5 godziny. Zawodnicy ćwiczyli pojedynczo, oswajając się z motocyklami po długiej zimowej przerwie.
- Dobrze, że zaczynamy trenować w Gdańsku. Naprawdę fajnie się jeździ – powiedział Krystian Pieszczek
Niedługo po treningu lider gdańskich juniorów, wraz z kolegami, udał się do Torunia aby kontynuować treningowe jazdy na tamtejszej Motoarenie.