Darcy Ward jeździł dziś po bydgoskim owalu - podobnie jak inni zawodnicy przygotowujący się do jutrzejszej rywalizacji. Jego jazda nie rożniła się niczym od tej, jaką prezentuje będąc w pełni zdrów. Zerwane więzadła w kciuku to - jak podreślał wczoraj Sławomir Kryjom - kontuzja niegroźna, ale bolesna. Wygląda jednak na to, iż ból u Darcy'ego nie jest na tyle silny, aby przeszkodzić zawodnikowi w skutecznej walce na torze.
Czy Ward rzeczywiście będzie w stanie uporać się z doskwierającym urazem i na równi z innymi żużlowcami walczyć o kolejne punkty do klasyfikacji generalnej Grand Prix? Okaże się już jutro o godzinie 19:00.