Do feralnego zdarzenia doszło w czternastej odsłonie dnia. Pieszczkowi postawiło maszynę w szczycie łuku i zawodnik upadł na plecy. Junior Renault Zdunek Wybrzeża opuścił tor na noszach. W tej chwili wiadomo, że "Krycha" ma silnie stłuczone kolano i rozważa wizytę w opolskim szpitalu. O stanie zdrowia gdańszczanina będziemy informować na bieżąco.