Nadszedł czas, aby wreszcie podpisać aneks finansowy z Drymlem. Od dawna był naszym zawodnikiem, teraz tylko sfinalizowaliśmy warunki finansowe - mówi Zdzisław Cichoracki - wiceprezes GKM-u.
W minionym sezonie Ales był zawodnikiem Startu Gniezno, któremu pomógł w awansie do Ekstraligi.
Na chwilę obecną Dryml jest pewniejszy niż Wolbert. Mam siedmiu żużlowców, a tylko pięć miejsc. Dwóch zawsze musi czekać. Teraz Ales nie zalicza się do niej. Zobaczymy czy było warto na niego postawić - mówi trener Robert Kempiński.