Władysław Gollob - ojciec Tomasz Golloba - z całą pewnością w napięciu śledził będzie nadchodzące Derby Pomorza, które już w najbliższą niedzielę odbędą się na torze w Bydgoszczy. Ekipa składywęgla.pl Polonia Bydgoszcz w jednym z najciekawszych meczów 7. kolejki Enea Ekstraligi podejmować będzie rywala zza miedzy - Unibax Toruń.
- Oczywiście, że całym sercem będę za Unibaxem. W tym klubie jeździ mój syn, więc chcę, by to jego zespół wygrał. Jeżdżę na mecze do Torunia, tam dopinguję Unibax. A to, że spotkanie odbędzie się w Bydgoszczy, nic w tej kwestii nie zmienia. Chcę, by Unibax wygrał derby - komentuje Władysław Gollob.
Ojciec najpopularniejszego polskiego żuzlowca bardzo wysoko ocenia szanse ekipy z Grodu Kopernika na odniesienie zwycięstwa ze znajdującą się w kryzysie - nie tylko sportowym - Polonią Bydgoszcz. Twierdzi, iż ekipie z Torunia w osiągnięciu celu nie przeszkodzi absencja jednego z asów w drużynie "Aniołów" - Darcy'ego Warda. - Brak Warda to osłabienie, ale Sławomir Kryjom będzie mógł stosować zastępstwo zawodnika. To dodatkowy start - dla Tomka, Adriana Miedzińskiego, Chrisa Holdera i pewnie Kamila Brzozowskiego. Od tego ostatniego nikt nie wymaga zwycięstw. Ale kilka cennych punktów jest w stanie zdobyć - ocenia Władysław Gollob.
Władysław Gollob nie ma wątpliwości, iż jego syn pomoże obecnym kolegom z zespołu w poznaniu tajemnic bydgoskiego toru. - Zawsze pomaga kolegom z zespołu. Dlatego zdradzi wszystkie tajemnice, jakie kryje tor w Bydgoszczy. Jestem przekonany, że dzięki tym wskazówkom każdy z zawodników pojedzie znacznie lepiej. Będę mocno kibicował Adrianowi Miedzińskiemu w niedzielę. Kibice z Torunia na pewno zobaczą zawodnika, który potrafi sobie poradzić na tym torze. U siebie Miedziński jest znakomity. Na wyjazdach traci na swojej wartości. Gdyby zdobywał 70 proc. punktów z tego, co notuje na MotoArenie, byłoby znakomicie. Ale jestem przekonany, że z każdym tygodniem, także na obcych torach, będzie lepszy - zdradza Władysław Gollob.
Na zakończenie wywiadu udzielonego Gazecie Wyborczej Władysław Gollob stwierdził, iż jest przekonany, że Tomasz Gollob poradzi sobie z presją ze strony kibiców, zgromadzonych na stadionie przy ulicy Sportowej. - Tomek sobie spokojnie z tym da radę. On potrafi się wyciszyć. Jak się skoncentruje, nie słyszy tego, co się wokół niego dzieje. A z drugiej strony - to taki zawodnik, że im bardziej ludzie będą gwizdali, on jeszcze bardziej będzie zawzięty. I będzie chciał się pokazać z dobrej strony. Wiem, że wypruje sobie żyły, by wygrać w Bydgoszczy. Niech pan nie pominie moich końcowych słów - Unibax wróci do domu z punktami. Jest dużo lepszy od Polonii - kończy.