Kontuzja Chrisa Holdera zszokowała cały żużlowy świat. Najbardziej zmartwieni są oczywiście kibice klubów, których barw bronił popularny Chrispy: Unibaxu Toruń, Poole Pirates czy szwedzkiej Piraterny Motala.
Wypadek Mistrza Świata najbardziej przeżywa jednak jego „turbo bliźniak” - Darcy Ward, który sam niedawno powrócił do ścigania po poważnej kontuzji. - Piątkowy wypadek był dla nas wszystkich ogromnym ciosem. Chris jest ambasadorem żużla i ten sport potrzebuje jak najszybszego jego powrotu. Holder to też część drużyny z Poole. Nigdy nie wyobrażałem sobie drużyny Piratów bez niego i dziwnie będzie przez kolejne tygodnie jeździć w lidze bez niego - powiedział Darcy Ward.
W obliczu przewlekłej kontuzji Holdera nowym kapitanem ekipy Poole Pirates został właśnie Ward. - Jestem zdeterminowany, aby jak najgodniej zastąpić Chrisa. On udźwignął ciężar zdobywania punktów, gdy ja miałem kontuzję i teraz przyszedł czas na mnie, abym ja zrobił to samo i się odwdzięczył - komentuje popularny Darky.
Działacze i trenerzy angielskiego klubu wierzą, iż Ward doskonale poradzi sobie w tej nowej – niezwykle odpowiedzialnej - roli. - Darcy będzie jednym z najmłodszych kapitanów w historii. Mam do niego pełne zaufanie i wiem, że poradzi sobie w tej roli. Zrobi to dla Chrisa - skomentował Matt Ford, promotor Poole Pirates.