Już w swoim pierwszym dzisiejszym starcie na grudziądzkim owalu Emil Pulczyński zanotował dość niepozornie wyglądający, ale - jak się okazało - brzemienny w skutkach, upadek. W trzecim wyścigu zawodów ścigając się jedynie ze swoim partnerem z drużyny - Oskarem Ajtnerem Gollobem - Pulczyński nie opanował motocykla, w efekcie czego z impetem wpadł w dmuchaną bandę. Młody zawodnik Unibaxu długo nie podnosił się z toru. Niezbędna okazała się karetka i nosze, na których junior opuścił grudziądzki owal.
Pierwsze badania (przeprowadzone w parku maszyn) wskazywały na uraz kostki. Żużlowiec został przewieziony do szpitala, gdzie lekarze postawili niepokojącą diagnozę - złamanie nogi w kostce. Nie wiadomo jeszcze, jak długo Emil Pulczyński będzie musiał pauzować.
Kontuzja Pulczyńskiego to kolejny powód do zmartwień dla Sławomira Kryjoma. Menadżer Unibaxu w niedzielnym meczu z Falubazem prawdopobnie nie będzie mógł skorzystać także z narzekającego na uraz pleców Tomasza Golloba. W obliczu kontuzji Holdera, Pulczyńskiego i Golloba sytuacja kadrowa lidera Enea Ekstraligi na mecz z zielonogórskim klubem prezentuje się niezbyt różowo...