Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Jonasson o kontuzji, głodzie jazdy i powrocie na tor
 18.07.2013 20:31
Thomas Jonasson po raz drugi w tym sezonie zdobył tytuł ligowca miesiąca w trójmieście. Tradycyjnie laureat tego plebiscytu odpowiadał na pytania czytelników portalu trójmiasto.pl.

Thomas Jonasson po raz drugi zwyciężył w plebiscycie czytelników portalu trójmiasto.pl na ligowca miesiąca. Szwed pokonał konkurentów w miesiącu czerwcu. Każdy fan sportu, który oddał swój głos miał możliwość zadać pytania triumfatorowi. Kapitan Renault Zdunek Wybrzeża chętnie udzielał na nie odpowiedzi.

 

Kibice z trójmiasta byli przede wszystkim ciekawi jak czuje się kapitan trójkolorowych, jak przebiega jego rehabilitacja i kiedy oczywiście wróci do ścigania.

 

W Szwecji powiedzieli mi, że obojczyk już się zrasta i jeśli jeszcze trochę odpocznę, lada moment będę mógł znowu jeździć. Przyjechałem do Polski, gdzie aktualnie przebywam i okazało się, że ten zrost jest nie do końca prawidłowy, kość nie znajduje się w takiej pozycji jak powinna. Miałem przejść w Toruniu operację, ale lekarze stwierdzili, że jej nie przeprowadzą, bo zbyt duże zagrożenie stanowi uraz płuca, który ciągle nie został w pełni zaleczony. Jestem cały czas w Polsce i kombinujemy teraz z zabiegami laserowymi i innymi metodami, które powinny mi pomóc. Myślę, że do ścigania wrócę najdalej za dwa tygodnie. Do Szwecji wrócę pod koniec tego tygodnia.

 

THJ znany jest ze swojego sportowego uporu. Pomimo kontuzji, Szwed bagatelizował poniesione obrażenia i  chciał wsiadać na motor. Szczególnie palił się do jazdy w meczu Wybrzeża przeciwko Lokomotive Daugavpils.

 

Faktycznie chciałem jechać, ale trener Chomski wybił mi ten pomysł z głowy. W ogóle jestem strasznie głodny jazdy i nie mogę się doczekać aż znowu wsiądę na motocykl. Dłuższa przerwa była jednak nieunikniona. Nie mogłem podjąć innej decyzji.

 

Jedno z pytań dotyczyło rehabilitacji i jej przebiegu. Jeździec Wybrzeża, który znany jest z aktywnego trybu życia, opowiadał jak spędza wolny od ścigania czas.

 

Teraz jestem w Trójmieście, ale będąc w domu w Szwecji spędzałem czas z synkiem i narzeczoną. Rzadko kiedy możemy tak długo się sobą nacieszyć, gdy żużlowy sezon trwa w najlepsze. Stworzyłem sobie taką małą oazę spokoju i naprawdę czuję, że trochę się wyciszyłem.

 

Na zakończenie Jonasson zapewnił, że ma cały czas kontakt ze swoim polskim klubem, i na bieżąco informuje włodarzy Wybrzeża o tym co się u niego dzieje.

 

Jestem w stałym kontakcie z trenerem Chomskim. Jeśli coś się dzieje, jest jedną z pierwszych osób, które o tym wie. Zawsze mogę liczyć na to, że będzie próbował mi jakoś pomóc. Tak jak wtedy, gdy wymyślił użycie butli tlenowej na eliminacje Grand Prix.

Marcin Kowalik (za: www.trojmiasto.pl)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com