W ubiegły piątek Fredrik Lindgren przeszedł kolejne kontrolne badania lekarskie kontuzjowanej ręki. Niestety, lekarze nie wyrazili zgody na powrót Fredki na tor. Mimo, iż zewnętrznie rana wydawała się już zagojona i zrośnięta, to wewnątrz ramienia miesień wciąż pozostawał niedostatecznie zrośnięty. Start w zawodach nawet przy nie wielkim obciążeniu groził ponownym rozdarciem rany.
Fredrik chcąc w jakiś sposób pomóc drużynie przysłał na wczorajszy trening swój team. Udostępnił sprzęt na dzisiejszy mecz, a pomocą w parkingu służyć będą także jego mechanicy.