Zawodnicy startujący w cyklu Grand Prix mają dostać zakaz startów w rozgrywkach o tytuł IME. - W trakcie Grand Prix Włoch w Terenzano Armando Castagna, jeden z działaczy Międzynarodowej Federacji Motocyklowej informował zawodników, że taki paragraf wejdzie w październiku w życie - mówi Adam Krużyński, szef firmy Nice.
Ostro o zawodach organizowanych przez One Sport mówi Ole Olsen, twórca GP. - Nie zmieniłem zdania. Wciąż nie widzę konkurencji dla tego cyklu. Zresztą to dwie odmienne imprezy. W Grand Prix rywalizuje się o mistrzostwo świata i ten tytuł coś znaczy. W europejskim czempionacie jest tylko kilku czołowych żużlowców, którzy zdecydowali się na start z powodu pieniędzy. Nicki Pedersen i Tomasz Gollob biorą udział w tych zawodach nie dlatego, że mogą zdobyć tytuł, ale ze względu na dobry zarobek - mówi.
Zdaniem portalu SportoweFakty.pl, działania BSI mogą w prosty sposób zastopować sami Polacy zakazując startów w ENEA Ekstralidze zawodnikom z cyklu GP lub przeniesieniem rozgrywek ligowych na sobotę. Pytanie jest proste - po której stronie stanie Polski Związek Motorowy, który obecnie negocjuje umowę na organizację GP na Stadionie Narodowym?