- Cieszymy się ogromnie cały sezon pracowaliśmy na to co juz, a jeszcze przed nami. Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyniku, przygotowalismy sie dobrze, początek zawodów generalnie ustawiliśmy w pierwszych sześciu wyścigach i to cieszy. Wszyscy pojechali dobre spotkanie, oprócz niestety Jonasa Davidssona ale do tego zdążylismy się przyzwyczaić. Znakomicie pojechał Jarek, pietnaście punktów i nie ma o czym dyskutować. Również Piotr Protasiewicz zdobył komplet dwanaście punktów. Krzysztof Jabłoński zasługuje na słowa uznania bo na prawdę miał ciężkie wyścigi a zrobił dobrą robotę. Punktów może nie zdobył najwięcej i kasy z tego wielkiej pewnie nie będzie ale za to satysfakcja na pewno duża. Cieszy odrodzenie AJ-a bo obawialiśmy po wczorajszym występie jego w GP. Dzisiaj nas zaskoczył, zreszta zapowiadał przed zawodami, że będzie dobrze, że nie musimy się niepokoić. No i faktycznie swoje punkty zrobił, znakomite wyścigi. Zresztą widowisko zrobili wszyscy zawodnicy. Kamil dorzucił swoje jakies tam punkty. No i Patryk, który swoje pierwsze dwa wyścigi pojechał znakomicie, potem niestety czwarte pole, ktore dzisiaj nie niosło w tej fazie zawodów stąd tez te dwa zera. Ogólny wynik myślę, że jest bardzo dobry i wszystkich nas to cieszy - mówi trener Stelmetu Falubazu Zielona Góra, Rafał Dobrucki.
- Liderzy Falubazu byli dla nas nie osiągalini dlatego tez wygraliśmy tylko jeden bieg indywidualnie. Chcąc utrzymywać równowagę w drużynie trzeba wygrywać biegi a myśmy tego dzisiaj nie robili. Piotr Protasiewicz jechał dzisiaj bardzo dobrze, Jarek komplet, fantastyczne zawody według mnie odjechał Jonsson mijał zawodników moich. Ci liderzy przeważyli - powiedział Marek Cieslak, trener Unii Tarnów.