- Warunki aneksu finansowego na sezon 2014 są już ustalone. Nie jest więc tak, że Krystian ma wygórowane wymagania i to z nich wynika brak podpisu pod aneksem. Chcemy doprecyzować zabezpieczenie środków oraz to, w jaki sposób i w jakich terminach rozliczony zostanie poprzedni sezon. Chcemy mieć pewność, że młody, utalentowany zawodnik będzie miał zagwarantowaną płynność finansową. Po przejściu na zawodowstwo team Krystiana stanie się mini przedsiębiorstwem. To będzie dla niego coś zupełnie nowego. Zawodnik z klubu będzie otrzymywał jedynie wynagrodzenie za wykonaną pracę. Zaplecze sprzętowe będzie musiał zorganizować sobie sam - od tarczek sprzęgłowych po kompletne motocykle. Dlatego to właśnie regularność wypłat i płynność finansowa mają kluczowe znaczenie - mówi menadżeri sponsor Krystiana Pieszczka, Paweł Noga.