- Za zobowiązania wynikające z kontraktu Krystiana solidarnie odpowiada klub i stowarzyszenie oraz są inne zapisy kontraktu, które nie zostały spełnione. Dlatego zdecydowaliśmy się na podjęcie takich działań. Najzwyczajniej nie będzie nas na to stać aby dokładać do jeżdżenia, bo nie to jest naszym celem. Będziemy jeździć zagranicą dla utrzymania formy i od przyszłego sezonu będziemy mieli możliwość wolnego wyboru klubu jak skończy się kontrakt ze stowarzyszeniem - mówi menedżer zawodnika Paweł Noga.