Renault Zdunek Wybrzeże to, na tą chwilę, najsłabszy zespół ekstraligowy. Przynajmniej na papierze. Zalewdwie dwa wzmocnienia i to w dodatku ligowymi średniakami to, zdaniem wielu ekspertów, zdecydowanie zbyt mało aby gdańszczanie mogli w lidze cokolwiek zdziałać. Włodarze Wybrzeża, na skutek problemów finansowych, nie byli w stanie zmontować silnej drużyny, która walczyła by o coś więcej niż tylko utrzymanie.
- To straszne, że Polski Związek Motorowy dopuszcza do czegoś takiego. Ten zespół na papierze prezentuje się po prostu bardzo słabo. Próbowali rozmawiać z Sebastianem Ułamkiem, który wybrał jednak pierwszoligową drużynę z Grudziądza. Pojawiają się głosy, że mecze z gdańszczanami inne kluby powinny oddawać walkowerem. Byłoby to dla nich mniej kosztowne niż wygrywanie spotkań 70:20 - stwierdził Zenon Plech w rozmowie z portalem sport.elka.pl