Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Grand Prix 2014: Troy Batchelor
 18.03.2014 13:58
Już 5 kwietnia, zawodami w nowozelandzkim Auckland, rozpocznie się nowy cykl Grand Prix. Dzień po dniu będziemy przedstawiali Państwu sylwetki uczestników rywalizacji o Mistrzostwo Świata. Dziś czas na Troya Batchelora.

71. Troy Batchelor

 

Dla 26-letniego zawodnika, urodzonego w Brisbane, będzie to dopiero pierwszy sezon w roli stałego uczestnika cyklu. Do bram Grand Prix dobijał się z niepowodzeniem już od kilku lat i wydawało się, że tak będzie i tym razem. W zawodach GP Challenge w Poole, zajął dopiero 6 miejsce, lecz zwycięstwo Nielsa Kristiana Iversena oraz późniejsze rezygnacje z udziału Tomasza Golloba i Emila Sayfutdinova sprawiły, że marzenie “Batcha” o walce o tytuł Mistrza Świata w końcu się spełniło.

Do tej pory Batchelor wystąpił jedynie w ostatnim turnieju minionego sezonu Grand Prix w Toruniu. W pięciu startach zdobył  6 punktów i zakończył zmagania na 12 pozycji. Szczególnie w pamięci kibicom mógł zapaść 16 wyścig na Motoarenie i widowiskowa jazda z Taiem Woffindenem.

 

Na arenie międzynarodowej Australijczyk nie osiągnął znaczących sukcesów. Do większych osiągnięć można zaliczyć 4 miejsce w Mistrzostwach Świata Juniorów z 2008 roku oraz Mistrzostwo Australii z 2013. Zdecydowanie najlepsze wyniki osiągał wraz z ekipą “Kangurów” w Drużynowym Pucharze Świata. W ogólnym rozrachunku trzykrotnie stawał na podium: dwa razy na drugim miejscu w Lesznie i Gorzowie Wlkp. oraz raz na najniższym stopniu podiuim w ubiegłorocznym finale na torze w Pradze.

 

Batchelor swoje starty w Europie zaczął od ligi angielskiej i ekipy “Orłów” z Eastbourne. W Polsce pojawił się w 2007 roku w Lesznie i to z tą drużyną jest głównie kojarzony, gdyż spędził tam 6 lat, dwukrotnie świętując tytuł mistrzowski. Przed sezonem 2013 zdecydował się na przenosiny na Dolny Śląsk i można powiedzieć, że ten ruch okazał się świetnym posunięciem. Zdecydowane polepszenie i ustabilizowanie formy sprawiło, że zbliża się powoli do światowej czołówki.

Przed obecnym sezonem zdecydował się podpisać kontrakty aż w trzech ligach. W Polsce będzie reprezentował Betard Spartę Wrocław, w Anglii Swindon Robins, a w Szwecji Vastervik Speedway. Jak sam podkreśla decyzję o kontraktach w klubach podejmował dawno temu, gdy stały udział w GP wydawał się niemożliwy, a teraz liczba startów lekko go przeraża. Australijczyk zapowiada jednak, że do każdych zawodów będzie w pełni przygotowany, więc możemy spodziewać się z jego strony jak zawsze widowiskowej jazdy.

Andrzej Tomaszek (za: inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com