Jak wszyscy wiedzą niedługo czekają Nas wybory prezydenckie, co za tym idzie kandydaci prześcigają się w planach i obietnicach, chociażby na sport. W dzisiejszej rozmowie na pytania dotyczące Polonii i przyszłości bydgoskiego żużla odpowie kandydat SLD - pani Anna Mackiewicz
1. Czy planuje Pani sprzedać Polonię w ręce prywatnego właściciela?
Takowych planów nie mam, jeśli jednak pojawiłby się odpowiedni inwestor, który przedstawi jasną i bezpieczną wizję w odniesieniu do przyszłości Polonii to zawsze warto rozmawiać. Jeśli spojrzymy na inny bydgoski klub i konflikt na linii właściciel a kibice i znikomą frekwencję na stadionie to oczywiście miasto, które daje spore środki na sport, musi również identyfikować zagrożenia wynikające przy sprzedaży akcji danego klubu.
2. Jak za Pani potencjalnej kadencji będzie wyglądało finansowanie Polonii ze środków miejskich?
Polityka nie tylko wobec Polonii, ale wszystkich klubów musi być jasna i przejrzysta, a zasady ich finansowania nie mogą zmieniać się co rok. Oczywiście poza przekazywaniem pieniędzy należy też wymagać, bo sport jest dla kibiców a nie dla polityków czy etatowych działaczy, będę o tym pamiętać i wymagać przedstawienia rozwiązań dzięki którym coraz większa liczba kibiców pojawiać się będzie na danym stadionie. Dlatego, gdy zostanę prezydentem naszego miasta zaproszę działaczy klubu, kibiców , stowarzyszenia do odpowiedzialnej rozmowy o długofalowej współpracy. Nie rzucam pustych haseł na potrzeby kampanii wyborczej. Mogę także zapewnić, że mój zastępca zajmujący się sportem będzie niezwykle kompetentną osobą w tej dziedzinie, a w ocenie jego pracy będę brała pod uwagę opinie środowisk bezpośrednio związanych z sportem. Osobiście dostrzegam pilną potrzebę wypracowania wspólnej polityki na rzecz unormowania sytuacji w klubie żużlowym, lecz równocześnie bardzo chciałabym, aby odnoszący duże sukcesy młodzi piłkarze Polonii mieli odpowiednie warunki do treningów i byli naturalnym zapleczem przyszłej, silnej drużyny seniorów. Optymalnym rozwiązaniem jest długofalowa polityka, tak żeby np. medalista Mistrzostw Polski już przed sezonem wiedział na co może liczyć w przypadku osiągnięcia upragnionego medalu. Tu nie ma miejsca na „widzi mi się urzędników”, czy też preferencje prezydenta odnośnie danego sportu. Obiecuję, że właśnie tak mam zamiar działać.
3. Czy planuje Pani modernizacje lub budowę nowego stadionu żużlowego w Bydgoszczy?
W moim programie jest mowa o modernizacji stadionu żużlowego przy Sportowej 2. Infrastruktura stadionu jest rzeczywiście fatalna, więc nie ma się co dziwić, że spore grono kibiców z Bydgoszczy na żużel jeździ do Torunia. Zdaję sobie sprawę, ze remont całego obiektu to koszt rzędu 100 milionów złotych. Nie są to małe pieniądze, lecz przykład innych miast, w których po wyremontowaniu stadionu frekwencja zwiększyła się pokazuje, że takie podejście naprawdę opłaca się. Skąd środki na remont ? Wariantów jest oczywiście kilka: budżet miasta (który wcale nie jest mały), środki unijne z nowej perspektywy, ministerstwo sportu czy też wariant partnerstwa publiczno-prywatnego. Warunek jest jeden, trzeba szybko działać, pisać wnioski i modernizować!
Traktuję tę inwestycję w szerszym kontekście. Stadion musi żyć cały tydzień i być otwarty dla mieszkańców, dziś niestety odstrasza. Przyszłościowo widzę tam (oczywiście poza torem żużlowym i murawą piłkarską) zielony park i miejsce rekreacji dla rodzin z dziećmi, ale i również miejsce gdzie chętnie będą przychodzić seniorzy, a miasto dołoży wszelkich starań, aby jak najwięcej imprez odbywało się na bydgoskich stadionach. Poza tym musimy „kształcić nowe pokolenie kibiców”. Zatem chciałabym aby np. zaplanowana ilość darmowych biletów na Polonię i inne stadiony w Bydgoszczy trafiała do szkół w ramach długoletniego projektu na przykładzie Zielonej Góry.
Mogę kibicom obiecać, że zrobię wszystko, aby wznoszone od lat przez nich postulaty zostały spełnione. Nie stanie się to w ciągu jednego roku. Wierzę jednak, że takich pustych obietnic nie oczekujecie ode mnie.
4. Czy miasto będzie chciało się starać o wielkie imprezy międzynarodowe typu Grand Prix lub Drużynowy Puchar Świata?
Cóż frekwencja z tegorocznych imprez i infrastruktura stadionu pokazują, że nie będzie łatwo ponownie namówić BSI do zawodów w Bydgoszczy. Jednak jeśli zainwestujemy w stadion, na nowo przyzwyczaimy kibiców do jego odwiedzania to jestem przekonana, iż uda się powrót „wielkiego” żużla do Bydgoszczy. Jestem więc za promocją miasta poprzez sport - jednak bez zmodernizowanego stadionu nie mamy nawet co marzyć o wielkich imprezach w Bydgoszczy.
5. Jako jaki klub, w jakim miejscu rozwoju widzi Pani Polonię po zakończeniu swojej potencjalnej kadencji?
Tak jak wspomniałam wcześniej zależy mi na długofalowej pracy i współprace ze wszystkimi środowiskami. Oczywiście, jeśli chodzi o wynik sportowy to nie wsiądę na motor i nie będę zdobywała punktów za zawodników- tego obiecać nie mogę. Jednak w innych aspektach gotowa jestem do ciężkiej pracy celem ustabilizowania finansów klubu, modernizacji stadionu, zwiększenia frekwencji. Czas skończyć z marazmem i zaprosić wszystkich do wspólnej pracy, od byłych świetnych zawodników np. Tomasza Golloba, Ryszarda Dołomisiewicza po wszystkich, którzy z różnych przyczyn klub w tym czasie opuścili… Krótko mówiąc wszystkie ręce na pokład i wspólna praca celem odzyskania zaufania kibiców, sponsorów i wszystkich tych którym dobro bydgoskiego sportu leży na sercu.
Dziękuję za rozmowę, pozdrawiam Kibiców i zapraszam do wspólnej pracy
Anna Mackiewicz