1. Czy planuje Pan sprzedać Polonię w ręce prywatnego właściciela?
Zarządzaniem sportem powinni zajmować się prywatni inwestorzy lub pasjonaci - działacze. Dlatego temat sprzedaży Polonii, a co za tym idzie przyciągnięcia prywatnego kapitału do klubu jest cały czas aktualny. To jest droga dla każdego klubu sportowego, który chce być w pełni profesjonalny.
2. Jak za Pana potencjalnej kadencji będzie wyglądało finansowanie Polonii ze środków miejskich?
Miasto Bydgoszcz jest głównym sponsorem żużlowego klubu. Niestety ze smutkiem należy to stwierdzić, że bez miejskich środków ten zasłużony klub musiałby ogłosić upadłość. Do wsparcia należy także zaliczyć taką formę jak poręczenie kredytu dla klubu. Mimo, że środki dzielone są w ramach konkursów na dofinansowanie szkolenia sportowego seniorów to z całą stanowczością mogę stwierdzić, że Polonia przetrwa trudny okres, a miasto na pewno nie zostawi klubu w potrzebie.
3. Czy planuje Pan modernizacje lub budowę nowego stadionu żużlowego w Bydgoszczy?
W budżecie miasta Bydgoszczy znajdują się środki na projekt nowego stadionu. Miasto jest zainteresowane modernizacją stadionu jednak należy zastanowić się jakie inne miastotwórcze funkcje mógłby pełnić. Ważne jest także by w Bydgoszczy znaleźli się inwestorzy gotowi w ramach projektu odbudowy Polonii wesprzeć klub w jego bieżącej działalności. Pomogłoby to w wypełnieniu stadionu już po modernizacji.
4. Czy miasto będzie chciało się starać o wielkie imprezy międzynarodowe typu Grand Prix lub Drużynowy Puchar Świata?
Zdecydowanie jeśli propozycja ze strony organizatorów będzie interesująca i spójna finansowo to tak. Chcemy organizować największe imprezy żużlowe. Mamy doświadczenie, obytych w środowisku żużlowym ludzi, jesteśmy do takich imprez w dalszym ciągu najlepszym miastem w Polsce.
5. Jako jaki klub, w jakim miejscu rozwoju widzi Pan Polonię po zakończeniu swojej potencjalnej kadencji?
Widzę Polonię przede wszystkim z kibicami na trybunach i dobrze zorganizowaną. Klub musi być sprawną organizacją i wiarygodną finansowo. Jeśli będzie to z pomocą zewnętrznych inwestorów to dobry wynik sportowy jest tylko kwestią czasu. Miasto stwarza ku temu warunki druga połowa należy do ludzi chcących pracować na rzecz żużla.