Zasępca prezydenta, Janusz Kowalski,  na łamach Gazety Wyborczej przedstawił koncepcję zagospodarowania pieniędzy na sport w Opolu. Według niego miasto może mieć tylko trzy ośrodki finansowania, mają to być  Odra, Gwardia oraz Orlik. Wiceprezydent uważa że ratusz może finansować kluby, które szukają również innych sponsorów oraz pojawiają się na arenie ogólnopolskiej przez co dostarczają emocji kibicom oraz promocję miastu.

 

Co to oznacza dla Kolejarza? A mianowicie, może mieć on poważne problemy, gdyż większość pieniędzy brał właśnie od miasta. Klubami flagowymi mają być te, które osiągają wysoki poziom sportowy a także organizacyjny. Problemy finansowe przekładają się na wyniki w Polskiej 2. Lidze Żużlowej, przez co opolski żużel nie odnotował jeszcze takiego sukcesu na swoim koncie. Kowalski nie skreśla jednak żużla, stwierdził że jeżeli klub znajdzie sponsora i pokaże jasną drogę rozwoju to ratusz chętnie weprze Kolejarza.

 

Na razie jednak Kolejarz może odetchnąć z ulga, ponieważ największe zmiany w finansowaniu opolskiego sportu będą dopiero w 2016 roku, gdyż pozostało już tylko kilka dni na złożenie wniosków o decyzję na sezon w 2015 roku.