Australijczyk z powodu braku sprzętu w swoim kraju rozważa rezygnację z mistrzostw Australii.
-W ubiegłym roku sprzedałem swoje dwa motocykle, bo już były stare. Miesiąc temu wysłałem do Australii jeden motocykl, więcej nie chcę, bo nie wiem, jak długo czasu tam spędzę. Chcę kręcić tyle okrążeń, ile się da, ale do mistrzostw to może być za słabe zaplecze. Zadecyduję zapewne w ostatniej chwili - mówi żużlowiec KS Toruń.
Na razie Holder znalazł się na liście zawodników pewnych startu w cyklu obok m.in. nowego nabytku toruńskiego klubu Jasona Doyle. Tegoroczne mistrzostwa miały być zresztą pojedynkiem tych dwóch gwiazd pod nieobecność Darcy Warda i Troya Batchelora. Były mistrz świata wcale jednak tak nie uważa. - Na swoich torach zdarzają się im dni, że młodsi mniej znani zawodnicy potrafią pokonać każdego rywala. Nikt nie może być pewny zwycięstwa w mistrzostwach Australii - podkreśla Holder.
Mistrza Australii poznamy po czterech turniejach: 3 stycznia w Gillman, 5 stycznia w Mildurze, 7 stycznia w Underze i 10 stycznia w Kurri Kurri.