Przed młodzieżowcem z Leszna jeszcze wiele pracy, jednak wiele wskazuje na to, że to on zajmie miejsce Tobiasza Musielaka na pozycji juniora. - Ekstraliga stoi przede mną otworem, ale wcale nie jest powiedziane, że mam z góry zagwarantowane starty w niej. Wiele będzie zależało od tego w jakiej będę dyspozycji, zwłaszcza na początku sezonu. Jeśli nie będę spełniał pokładanych we mnie nadziei, to na pewno szybko zostanę zastąpiony. Wierzę jednak, że do takiej sytuacji nie dojdzie, bo nie ukrywam, że jazda w ekstralidze jest moim największym marzeniem.
Na łamach portalu głoswielkopolski.pl Bartosz Smektała nie ukrywa swojego zdziwienia powołaniem do Reprezentacji Polski. - Nie ukrywam, że gdy zobaczyłem w gazecie listę zawodników powołanych do kadry, to byłem przekonany, że ktoś się pomylił i moje nazwisko znalazło się tam przez przypadek. Reprezentacja Polski to mój cel, ale nie sądziłem, że to wszystko tak szybko się potoczy. Wierzę, że wykorzystam swoją szansę i podołam wyzwaniom, które być może będą na mnie czekały w przyszłości.