Niemiec przyznaje, że powołanie go do wzięcia udziału w drugiej rundzie było dla niego wielką i miłą niespodzianką. W zeszłym roku Niemcy jechali w turnieju jako stali uczestnicy, w tym roku dostali dziką kartę na wzięcie udziału w drugiej rundzie w Gustrow. Jak oznajmił na łamach speedwaypairs.com – Jestem bardzo dumny, że mogę być jego (turnieju) częścią i jeździć dla reprezentacji Niemiec. Myślę, że pokażemy wielkie serce i naszą miłość do tego sportu jak każda inna drużyna.
Przed zawodami Tobias przyznał, że podczas turnieju nie miał sprecyzowanych celów. Cała drużyna chciała się po prostu dobrze bawić i mieć znakomitą atmosferę. Ze śmiechem przyznał, że chciałby pokonać parę gwiazd. Słowa te się spełniły chociażby wtedy, kiedy w dwunastym biegu Niemcy- Szwecja, pokonał Andreasa Jonssona i Tomasa H. Jonassona przyjeżdżając na pierwszym miejscu. Został również zwycięzcą biegu dziewiętnastego, zostawiając za sobą Grega Hancocka oraz Gino Manzaresa.