Czego możemy spodziewać się podczas pierwszego w tym roku turnieju Grand Prix? To pytanie zadaje sobie nie jeden fan żużla na Świecie. Podczas sobotniego turnieju najlepsi żużlowcy świata ścigać się będą na niespełna 300 metrowym sztucznym torze. Prawie 4 tysiące ton specjalnego materiału do budowy toru na Stadionie Narodowym został przetransportowany do Polski drogą morską. Na kilka dni przed inauguracją cyklu Grand Prix pod czujnym okiem Ole Olsena zaczęto prowadzić prace związane z ułożeniem nawierzchni. Po zakończonym turnieju tor zostanie zlikwidowany, a materiały użyte podczas jego budowy zostaną przetransportowane do dawnej fabryki samochodów, gdzie będą czekały na przyszłoroczne zawody Grand Prix.
Tor w Warszawie będzie zagadką dla każdego zawodnika startującego w Indywidualnych Mistrzostwach Świata. Sztuczna nawierzchnia na Stadionie Narodowym nie powinna dziwić już żadnego kibica żużla na Świecie, bowiem pierwsze zawody na jednodniowym torze zostały rozegrane w 2001 roku w Berlinie, a zwycięzcą tych zawodów był Tomasz Gollob. Sztuczne tory układane były również w Geteborgu, Hamar, Cardiff, Sztokholmie czy Kopenhadze. Największe kontrowersje dotyczące sztucznej nawierzchni wzbudził tor w Hamar, a zawody zostały ostatecznie odwołane.
Bilety na Grand Prix na Stadionie Narodowym rozeszły się w ekspresowym tempie. Można przypuszczać, że większość z 58 500 miejsczostanie zajętych przez kibiców pochodzących z Polski. Biało-czerwoni podczas zawodów będą mieli aż czterech swoich reprezentantów. Do Krzysztofa Kasprzaka, Jarosława Hampela oraz Macieja Janowskiego którzy są stałymi uczestnikami GP dołączy tym razem Tomasz Gollob, który od organizatorów otrzymał dziką kartę.
Uwaga publiczności będzie skupiona również na aktualnym Indywidualnym Mistrzu Świata, Greg Hancock który w swojej kolekcji ma trzy mistrzowskie tytuły nie powiedział jeszcze ostatniego słowa i można przypuszczać, że tanio skóry nie sprzeda. Do „starych wyjadaczy” należą również Chris Holder, Andreas Jonsson czy Nicki Pedersen.
Nie należy zapominać również o Nilsie Kristianie Iversenie, dla którego największym osiągnięciem jest wywalczenie brązowego medalu Indywidualnych Mistrzostw Świata. Sezon 2014 zakończył się dla Duńczyka kontuzją co wyeliminowało go z walki o najważniejsze indywidualne cele. Apetyt na mistrzowski tytuł ma zapewne Indywidualny Mistrz Świata z 2013 roku Tai Woffinden, a swoje wyniki będzie się starał poprawić Matej Zagar.
Powiew świeżości do turnieju może wprowadzić Thomas H. Jonasson dla którego sezon 2015 będzie pierwszym jako stałego uczestnika Grand Prix. Nowicjuszem w walce o Indywidualne Mistrzostwo Świata będzie również Michael Jepsen Jensen, zawodnik który do tej pory nigdy nie startował jako stały uczestnik GP, lecz ma na swoim koncie zwycięstwo, które wywalczył jako dzika karta. Stawkę tegorocznego cyklu uzupełniać będą Troy Batchelor, Jason Doyle i Chris Harris, którzy do tej pory nie mają większych sukcesów w walce o tytuł najlepszego jeźdźca globu.
Na piątkowe popołudnie zaplanowano sesje treningową oraz losowanie numerów startowych. Początek turnieju zaplanowany jest na sobotę na godzinę 19.00.