Jepsen Jensen: W eliminacjach GP powalczę do końca
04.05.2015 18:12
W sobotnim turnieju kwalifikacyjnym do GP w St. Johann, Michael Jepsen Jensen wywalczył drugie miejsce za Mirosławem Jabłońskim i awansował do półfinału. Duńczyk podkreśla, że eliminacje są dla niego zabezpieczeniem w przypadku, gdyby nie udało utrzymać się w pierwszej ósemce tegorocznego cyklu.
Jak wiemy Michael Jepsen Jensen otrzymał stałą dziką kartę na starty w tegorocznym cyklu Grand Prix, co zresztą wzbudziło dyskusję, czy lepszym kandydatem nie byłby na przykład Peter Kildemand. To jednak zwycięzca GP Nordyckiego z 2012 roku jest stałym uczestnikiem i jak podkreśla, poza samym cyklem, nie zamierza odpuszczać również w tegorocznych eliminacjach do GP 2016. Przypomnijmy sytuację z ubiegłego roku, kiedy w ósemce nie utrzymał się Chris Harris, ale do tegorocznego cyklu awansował poprzez Challenge. Podobnego zabezpieczenia chce Jepsen Jensen.
- Chcę zrobić to, co Chris Harris i uczynić swoją drogę do GP 2016 prostszą. Wtedy pojadę kolejny rok z rzędu w cyklu i będę bardziej doświadczony. Co do samych eliminacji, nie ma znaczenia czy pojadę w półfinale w Rydze czy Terenzano – komentuje Jepsen Jensen.
- W St. Johann najważniejsze były tak naprawdę starty. Ciężko się wyprzedzało, bo łuki tam są dość wąskie. Trudno było znaleźć jakieś miejsce, by minąć innego zawodnika – mówił po zawodach w Austrii Michael Jepsen Jensen.
Amadeusz Bielatowicz (za: speedwaygp.com)