Drużyna z Rzeszowa na Motoarene przyjedzie w dobrych humorach. Drużyna pod wodzą Janusza Ślączki, zwyciężyła w ostatniej kolejce na własnym torze z drużyną Betardu Sparty Wrocław 52:37. Znakomite spotkanie zaliczył Dawid Lampart zdobywca trzynastu oczek i dwóch bonusów. O dyspozycję liderów z Podkarpacia, można być spokojnym, jeżeli tylko druga linia będzie punktować to beniaminek Ekstraligi może pokusić się o zwycięstwo.
Torunian, na domiar złego od początku rozgrywek nie opuszcza pech. Kontuzje Pawła Przedpełskiego oraz Adriana Miedzińskiego nie pozwalają rozwinąć Aniołom skrzydeł. W Toruniu humory ludziom poprawia powrót do sprawności Pawła Przedpełskiego, którego zabrakło w poprzedniej kolejce. Do końca nie wiadomo, czy na Motoarenie ujrzymy Adriana Miedzińskiego, który nadal leczy kontuzje, jednak popularny ''Miedziak'' znalazł się w awizowanym składzie. Jeżeli go zabraknie to z pewnością, Jacek Gajewski skorzysta ponownie z Dawida Krzyżankowskiego, którego będzie chciał zastępować juniorami Przedpełski - Oskar Fajfer.
Kluczem do zwycięstwa, może okazać się dyspozycja juniorów. Paweł Przedpełski, który spisywał się u progu sezonu bardzo dobrze, nie wiadomo jak odnajdzie się na torze po kontuzji. Do tej pory przeciętnie spisuje się Oskar Fajfer, jednak na własnym torze powinien okazać się mocnym punktem Torunian. W drużynie Żurawi, z kolei obok doświadczonego Artura Czaji, występuje młody Krystian Rempała, któremu tor w Toruniu leży.
Trudno więc wyrokować, jaki to będzie pojedynek. Każdy scenariusz jest możliwy, a swoje też może zrobić pogoda. Prognozy nie są najlepsze, a padać może nawet w dniu spotkania. Jeżeli tylko spotkanie dojdzie do skutku, kibice będą mogli liczyć na ciekawe widowisko.