Podczas sobotnich zawodów na MotoArenie Sajfutdinow zgromadził 16 punktów, mimo tego, że zawodnik w finale zajął trzecie miejsce to jest liderem cyklu Speedway European Championships - Te zawody były dla mnie udane. Praktycznie od samego początku trafiłem z przełożeniem. Wybrałem najlepszy silnik, a że MotoArenę znam dobrze, to jazda nie sprawiała mi żadnego problemu. Wszystko mi wychodziło. Cieszę się, że zostałem liderem i cało i zdrowo dojechałem do samego końca ? przyznaje zawodnik Fogo Unii Leszno na łamach portalu leszczynskisport.pl
Podczas niedzielnego spotkania w Grudziądzu Emil Sajfutdinow nie przypomniał zawodnika, który dzień wcześniej objął pozycję lidera SEC. - Byłem kompletnie zagubiony. Nie wiem z jakiego powodu, nic mi nie szło. W ogóle nie mogłem złapać prędkości. To po prostu nie był mój dzień. Zdobyłem kilka, być może ważnych, punktów w przekroju całego spotkania. Muszę myśleć pozytywnie. Wierzę, że następnym razem będzie lepiej ? komentuje swój niedzielny występ Sajfutdinow.