Popularny "Pająk" podczas swojego pierwszego wyścigu w Rydze upadł na tor. Duńczyk narzekał na ból głowy. W szpitalu okazało się, że ma wstrząs mózgu. To nie pozwoliło mu wystartować w niedzielnym meczu PGE Stali Rzeszów z Betard Spartą Wrocław.
Dziś Duńczyk poinformował, że jest gotowy na Cardiff i da z siebie wszystko.
fotka z instagramu Petera Kildemanda.