Reprezentant Danii potwierdził swój udział w meczu pomiędzy KS Toruń, a Fogo Unią Leszno.
Nicki Pedersen wstawił się w sobotę na stadionie imienia Alfreda Smoczyka w Lesznie gdzie odbyła się sesja treningowa przed meczem z KS Toruń. Duńczyk podczas treningu na leszczyńskim owalu czuł się dobrze i nie było widać już śladu po upadku w Grand Prix w Gorzowie Wielkopolskim.
Przypomnijmy do upadku duńczyka doszło w biegu 18. Po tym jak Jason Doyle zaatakował z trzeciago miejsca Mateja Zagara i Nickiego Pedersena. Australijczyk spowodował bardzo groźnie wyglądający karambol dwóch zawodników. Po przerwaniu biegu duńczyk długo nie podnosił się z toru, a gdy wstał i wrócił do parku maszyn narzekał na ból szyji. Nicki Pedersen wycofał się z dalszej części zawodów. Po sobotnim upadku Nicki postanowił się zregenerować, nie występował w innych zawodach.
Pedersen w Toruniu wystartuje z numerem 1, będzie trorzyć parę ze Szwedem Tomasem H. Jonassonem.