W przyszłorocznej edycji Speedway Grand Prix Bartosz Zmarzlik i Piotr Pawlicki będą odpowiednio reprezentantami Polski numer 17 i 18 w historii, którzy będą startowali w cyklu na prawach stałego uczestnika. W Rybniku obaj powtórzyli także wyczyn Piotra Protasiewicza z roku 1996 i Roberta Dadosa z roku 1998, wywalczając awans jako zawodnicy młodzieżowi. Zarówno „Pepe” jak i dziś już nieżyjący „Dadi” przepustkę do cyklu wywalczali jednak wówczas poprzez zdobycie tytułu indywidualnego mistrza świata juniorów, bowiem w latach 1994-1998 taki przywilej spotykał właśnie triumfatora juniorskiego czempionatu.

 

Trzecim ze szczęśliwców jest aktualny uczestnik światowego cyklu Chris Harris, który miejsce w pierwszej trójce rybnickiego turnieju wywalczył dzięki szaleńczemu atakowi na ostatnich metrach w biegu 18., wyprzedzając Przemysława Pawlickiego, co zadecydowało o tym, że to Brytyjczyk wywalczył awans a nie reprezentant Polski. Godne podkreślenia jest to, że początek gonitwy nie układał się po myśli popularnego „Bombera”, ale dzięki udanym akcjom minął na dystansie obu braci Pawlickich, co w efekcie zapewniło mu niewątpliwy sukces.

 

Przyjrzyjmy się bliżej sylwetkom bohaterom rybnickiego turnieju, którzy są pewni startów w Grand Prix w roku 2016.

 

Bartosz Zmarzlik

Kraj: Polska

Data urodzenia: 12 kwietnia 1995 w Szczecinie

Kluby: Stal Gorzów, Elit Vetlanda

Starty w Grand Prix:

Debiut: Gorzów 2012

Turnieje: 5

Na podium: 2 (1 – 0 – 1)

Zwycięstwa: 1 (Gorzów 2014)

Najwyżej w klasyfikacji generalnej: 18 miejsce (2014)

Eliminacje do Grand Prix 2015:

1/2 Złotego Kasku: 1 miejsce, 15 (3,3,3,3,3)

Finał Złotego Kasku: 11 miejsce, 6 (w,1,2,2,1)

Runda kwalifikacyjna: nie startował

Półfinał: nie startował

Finał: 1 miejsce, 12 (3,2,3,3,1) – dzika karta

Awans wywalczony przez wychowanka Stali Gorzów nie powinien dziwić, bowiem tegoroczny sezon ma on wyśmienity. Zmarzlik bryluje na torach ligowych w Polsce (średnia 2,333) i Szwecji (2,305), został najlepszym juniorem w kraju w kategorii indywidualnej, wywalczył srebrny medal w kategorii seniorskiej, a także brązowy medal podczas DPŚ w Vojens z pierwszą reprezentacją. Bartosz jest także na dobrej drodze do wywalczenia złotego medalu w IMŚJ – przed ostatnim turniejem w Pardubicach (19 września) ma 4 punkty przewagi nad Pawłem Przedpełskim. W czterech startach w Grand Prix w Gorzowie (2012-2015) aż trzykrotnie meldował się w finale, zwyciężając przed rokiem i stając się dzięki temu najmłodszym triumfatorem pojedynczych zawodów w historii.

 

Piotr Pawlicki

Kraj: Polska

Data urodzenia: 30 listopada 1994 w Lesznie

Kluby: Unia Leszno, Piraterna Motala

Starty w Grand Prix:

Debiut: Warszawa 2015

Turnieje: 1

Na podium: 0 (0 – 0 – 0)

Zwycięstwa: 0

Najwyżej w klasyfikacji generalnej: -

Eliminacje do Grand Prix 2015:

1/2 Złotego Kasku: 1 miejsce, 14 (3,3,3,3,3)

Finał Złotego Kasku: 3 miejsce, 12 (2,3,1,3,3)

Runda kwalifikacyjna: 1 miejsce, 15 (3,3,3,3,3)

Półfinał: 2 miejsce, 12 (3,1,3,2,3)

Finał: 2 miejsce, 11+3 (3,3,1,3,1)

Najlepszy zawodnik w tegorocznej PGE Ekstralidze pod względem średniej biegowej w meczach wyjazdowych (2,517) spełnił swoje wielkie sportowe marzenie o awansie do cyklu Grand Prix. Wychowanek Unii Leszno przed rokiem wywalczył tytuł najlepszego juniora na świecie, zaś w tym sezonie zrezygnował z jazdy w tych rozgrywkach, by móc lepiej przygotować się do eliminacji GP i startów w SEC. Kontuzja odniesiona podczas meczu ligowego we Wrocławiu w czerwcu nie tylko jednak pozbawiła go możliwości startów w europejskim czempionacie, ale i w DPŚ, gdzie zastąpił go starszy brat Przemysław. Na szczęście uraz nie przeszkodził mu w drodze po przepustkę do cyklu i za rok „Piter” będzie walczył wśród najlepszych na świecie.

 

Chris Harris

Kraj: Wielka Brytania

Data urodzenia: 22 listopada 1982 w Truro

Kluby: ŻKS ROW Rybnik, Coventry Bess

Starty w Grand Prix:

Debiut: Cardiff 2003

Turnieje: 88

Na podium: 8 (1 – 5 – 2)

Zwycięstwa: 1 (Cardiff (2007)

Najwyżej w klasyfikacji generalnej: 6 miejsce (2010)

Eliminacje do Grand Prix 2015:

Runda kwalifikacyjna: 6 miejsce, 10 (1,1,2,3,3)

Półfinał: 5 miejsce, 9 (2,2,2,d,3)

Finał: 3 miejsce, 11+2 (2,3,1,2,3)

Kapitan „Pszczół” z Coventry w tegorocznym sezonie Grand Prix po ośmiu turniejach zajmuje odległe 13. miejsce w klasyfikacji generalnej, ze sporą stratą do czołowej ósemki, dlatego też finałowy turniej światowych eliminacji był dla niego jedyną szansę na zachowanie miejsca w cyklu na kolejny sezon. Podobnie było przed rokiem, kiedy to Harris również zajmował dalekie miejsce w klasyfikacji GP, ratując miejsce podczas turnieju w Lonigo. Eliminacyjne dokonania „Bombera” przypominają historię innego brytyjskiego zawodnika Andy’ego Smitha, który w latach 1995-2001 corocznie ratował się w turnieju Challenge, pomimo że rok w rok zajmował odległe miejsca w tabeli końcowej rozgrywek o tytuł najlepszego na świecie. Harris podobnie jak słynny „Foxy” może zawodzić swoich kibiców przez cały sezon, ale gdy przychodzi czas na uratowanie skóry w eliminacjach czyni to z iście szelmowskim uśmiechem.