Trzeci zawody ukończył Max Fricke, a czwarty Josh Sedgemen. Nie chodziło tu o wynik - powiedział Holder - zależało mi na tym, żeby okazać wsparcie rodzinie Ashleya i pokazać kawałek dobrego ścigania. Dla uczczenia zmarłego kolegi, Holder wykonał kilka okrążeń na torze, niosąc flagę z szachownicą. - Ash był chłopakiem z tego miasta i był tu naprawdę lubiany.
Zawody w Albury były jednymi z dwóch, w których Holder wziął udział w trakcie australijskiego sezonu - To mój pierwszy raz na tym torze i muszę powiedzieć, że jestem pod wrażeniem. To była świetna zabawa. Po raz pierwszy od nie wiem jak dawna nie wezmę udziału w Mistrzostwach Australii, ale potrzebuję przerwy, żeby nabrać sił. Mam nadzieję, że wkrótce uda mi się zregenerować i wrócić na obroty sprzed kilku lat.