,,Gapa'' na łamach oficjalnej strony drużyny z Gorzowa opowiada o swoich przygotowaniach do sezonu 2016.
-Pojawił się u mnie nowy mechanik - osoba, z którą współpracowałem jeszcze w Pile. Świeża krew przydała się w moim teamie. Sprzęt mam już gotowy praktycznie od początku stycznia i teraz czekam już tylko na pogodę i jazdę.
Zawodnik Stali Gorzów przez ostatnie lata miał pecha, trapiły go kontuzje. W tym roku do sezonu przystępuje w pełni zdrowy:- Na szczęście nic się nie przytrafiło, nie miałem żadnych operacji i rehabilitacji. To, co sobie założyłem poszło zgodnie z planem. Byłem na wszystkich treningach. Po raz pierwszy od pięciu lub sześciu lat przygotowywałem się do sezonu normalnie, bez urazów. Była to fajna, dobrze przepracowana i spokojna zima.
,,Gapa'' jest zadowolony ze zgrupowania i chwali hotel Artus, w którym zawodnicy przebywają: - Tu powinno być sześć gwiazdek, jest pełen komfort. Mamy wszystkie zabiegi odnowy biologicznej - kriokomorę, basen, saunę, łaźnię parową - jest wszystko na miejsciu, nie musimy się nigdzie błąkać, krążyć, szukać, błądzić. Na narty też nie jest daleko. Jedzenie wyśmienite, warunki pokojowe tak samo. Dziękujemy właścicielom, że możemy tu przyjeżdżać.