Piotr Baron(Betard Sparta Wrocław): Milika zabieramy do szpitala, jest przytomny, ale te chwilę nie możemy nic więcej powiedzieć...myślę, że mecz był piękny, ciekawy gratuluję Zielonej Górze zwycięstwa, w pełni zasłużyli... Maciej Janowski miał dziś cięższy mecz, ale inni też jeździli z tyłu... A junior miał problemy z ustawieniem motocykla i myślę, że to był jego największy problem.

Tai Woffinden(Betard Sparta Wrocław): Generalnie zawody dwuetapowe, wszystko układało się dobrze do momentu kontuzji Vaclava Milika, następnie wszystko się odwróciło, to były bardzo trudne zawody. Zawodnicy Zielonej Góry, byli bardzo szybcy na tym torze. Zawsze przyjazd do Zielonej Góry jest trudny. Podziękowania dla kibiców zawsze witają tu bardzo gorąco.

Marek Cieślak(Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra): Ja przewidywałem, że mecz ze Spartą Wrocław będzie trudniejszy od spotkania z Unią Leszno. Mają mistrza świata, Maćka Janowskiego, mojego kolegę z Ostrowa Tomka Jędrzejaka i świetnego juniora, który na szczęście dzisiaj miał słabszy dzień. Także walka była ciężka, przygrywaliśmy już ośmioma punktami, ale drużynę poznaje się po tym, jak podnosi się z kolan. Dziękuję zawodnikom za to, że wierzyli do końca... Rozmawiałem w parkingu i po dwóch biegach Jasona Doyle powiedziałem, że on jest dzisiaj kluczem do zwycięstwa, bo ma jeszcze 4 biegi i jeśli je wygra, to wygramy.

Piotr Protasiewicz(Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra): Tak jak przewidywałem, jak mówił trener, spodziewaliśmy się trudnego pojedynku... Nie jestem w pełni zadowolony, bo spowodowałem upadek i pewnie jakąś tam kontuzje Vacka, rozmawialiśmy po zawodach... No takie są wyścigi, nie zrobiłem tego specjalnie, walczyłem gdzieś tam troszeczkę podniosło i oparłem się o niego powodując upadek. Dzięki Bogu skończyło się tylko tak jak się skończyło. Mogę tylko po prostu przeprosić, no bo nic więcej w tym momencie nie mogę zrobić. Życzę mu zdrowia. A co do zawodów, dojechałem dobre zawody. Ciężko mi się jechało po tym incydencie, ale jako drużyna żeśmy dźwignęli ciężar... Jeszcze raz gratuluję drużynie Wrocławskiej, bo jest pewny że napsują sporo krwi i będą w czołówce ekstraligi.