"Po prostu chcę, żeby było jasne, że ja nie atakuję klubu, który kocham. Stwierdziłem tylko, że nie otrzymałem powiadomienia dotyczącego ile pieniędzy zostało zebranych, pomimo wielokrotnych zapytywań. Próbujemy uzyskać odpowiedź o spotkanie i stream do spotkania na żywo, które było kilka tygodni temu. Jeżeli będę oskarżany o to, że "tylko chcę pieniędzy" czy "atakuję klub" to przestanę być uczciwym wobec moich fanów. Właśnie zarezerwowaliśmy lot do Torunia. To smutne". - napisał Darcy Ward, tłumacząc się z poprzedniego wpisu, który narobił "niemałego zamieszania" w mediach.