Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Mazurek Dąbrowskiego zabrzmiał w kraju Hamleta (relacja)
 11.06.2016 23:21
Maciej Janowski wygrał trzeci akt walki o koronę Mistrza Świata w Horsens. Na jednodniowym torze, który najlepszych żużlowców gościł po raz drugi, kolejne miejsca na podium należały do Chrisa Holdera i Tai Woffindena. Bartosz Zmarzlik odarł się o półfinały, a Piotr Pawlicki zajął czternastą lokatę.
Duńscy kibice mogli oglądać fenomenalny speedway zakończony kapitalną żużlową ucztę w Wielkim Finale. Tor ułożony przez ekipę Ole Olsena na stadionie CASA Arena sprzyjał czołówce z klasyfikacji generalnej. Dla Hancocka, Holdera czy Woffindena nawierzchnia tego owalu w rundzie zasadniczej nie kryła żadnych tajemnic.
 
Pierwsza seria przyniosła najmniej żużlowych emocji. Inauguracja zawodów należała do Lindbaecka, Hancocka, Zagara i Doyla, którzy w głównej mierze dobrze wychodzili ze startu i obejmowali prowadzenie. W pierwszej fazie wspomniana pierwsza trójka imponowała szybkością. Ostatecznie prędkości tym zawodnikom starczyło, tylko na tyle, aby wjechać do półfinałów.
 
Polscy kibice emocjonowali się najbardziej występami biało-czerwonymi. Choć zarówno w Krsko, jak i w Warszawie żaden z Polaków nie uzyskał nawet awansu do finału, fani znad Wisły liczyli na to, że któryś z młodych wilków Marka Cieślaka zaprezentuje w pełni swój kunszt umiejętności i sprawi niespodziankę na stadionie Ole Olsena. Zmarzlik i Janowski nie zawiedli.  Obydwaj zaczęli zawody w kraju Hamleta udanie, dowożąc do mety po dwa "oczka". W kolejnym rozdaniu "Magic" dorzucał kolejne ważne punkty, a Bartkowi wiodło się różnie. Ostatecznie junior gorzowskiej Stali zaprzepaścił szansę na półfinał w ostatnim wyścigu rundy zasadniczej, kiedy to jego kolega z drużyny Matej Zagar, awans do dalszej fazy wywalczył jego kosztem, odważną szarżą pod bandą. Bartosz Zmarzlik zawody zakończył z 7 punktami na koncie.
 
 
Jeszcze mniej szczęścia w Danii miał Piotr Pawlicki, który w pierwszych swoich biegach pogubił wywalczone spod taśmy pozycje na dystansie. Młody leszczynian obudził się dopiero w drugiej fazie turnieju zasadniczego, kiedy to jadąc bez zbędnej presji, po pięknej walce, zapisał do "generalki" pięć punktów. 
 
Maciej Janowski, choć w sezonie w lidze jedzie poniżej oczekiwań, w GP spełnił pokładane w nim nadzieje i jako jedyny z Biało-Czerwonych wywalczył przepustkę do decydujących wyścigów. W nich wrocławianin nie dał rywalom żadnych szans. W półfinale wygrał z dużą przewagą, a w powtórzonym ostatnim wyścigu zawodów "Magic" zaczarował Chrisa Holdera przed, którego atakami dzielnie i skutecznie bronił się na dystansie czterech okrążeń, obierając dobre ścieżki. Janowski wygrywając decydujący bieg, odniósł drugie w karierze zwycięstwo. Dzięki wygranej podopieczny Piotra Barona awansował na czwartą lokatę w klasyfikacji generalnej, a do liderów traci już tylko trzy "oczka".
 
"Własne ściany" obiektu w Horsens nie sprzyjały Duńczykom. Najwięcej emocji jak zawsze dostarczył Nicki Pedersen. Trzykrotny Indywidualny Mistrz Świata brał udział w dwóch kontrowersyjnych sytuacjach, ale sędziujący te zawody rodak Pedersena rozstrzygał je na korzyść zawodnika leszczyńskiej Unii. Ostatecznie "Power" został wykluczony we fiale, kiedy to nie opanował motocykla na pierwszym łuku i spowodował upadek swój i Woffindena.  Peter Kildemand i Niels K. Iversen z siedmioma punktami mieli szanse na półfinały, jednakże tyle samo "oczek" po fazie zasadniczej zgromadziło także trzech kolejnych żużlowców, a tylko jeden z zawodników z tego grona mógł cieszyć się z awansu do decydujących biegów. "Pojedynek" ten wygrał jednak reprezentant Trzech Koron - Andreas Jonsson, który dwukrotnie mijał linię mety jako drugi i dzięki temu wyprzedził rywali. Co ciekawe, trzech kolejnych zawodników miało identyczny bilans punktów, a w dodatku w bezpośrednich starciach odnieśli po jednym zwycięstwie. W tym przypadku o miejscu w klasyfikacji generalnej zadecydował niższy numer startowy, który ustalany jest na podstawie klasyfikacji generalnej z poprzedniego sezonu.
 
Tegoroczny cykl o koronę mistrza świata jest tak wyrównany, że panuje w niej wielki ścisk. Elitarnemu towarzystwu przewodzi dwójka zawodników. Chris Holder i Tai Woffineden w trzech turniejach zgromadzili po 39 punktów.  
 
 
Wyniki :
1. Maciej Janowski (Polska) (2,3,1,3,1,3,3) 16 + 1 miejsce w biegu finałowym
2. Chris Holder (Australia) (1,0,3,1,3,3,2) 13 + 2 miejsce w biegu finałowym
3. Tai Woffinden (Wielka Brytania) (1,3,3,2,3,2,1) 15 + 3 miejsce w biegu finałowym 
4. Nicki Pedersen (Dania) (2,1,2,2,1,2,w) 10 + 4 miejsce w biegu finałowym
5. Greg Hancock (USA) (3,2,3,3,2,1) 14 
6. Andreas Jonsson (Szwecja) (0,2,2,3,0,1) 8
7. Antonio Lindback (Szwecja) (3,3,2,1,1,w) 10
8. Matej Zagar (Słowenia) (3,3,0,0,2,0) 8
9. Jason Doyle (Australia) (3,1,1,0,2) 7
10. Peter Kildemand (Dania) (0,2,1,1,3) 7
11. Bartosz Zmarzlik (Polska) (2,1,3,1,0) 7
12. Niels-Kristian Iversen (Dania) (2,1,w,3,1) 7
13. Piotr Pawlicki (Polska) (0,0,0,2,3) 5
14. Anders Thomsen (Dania) (1,2,0,2,0) 5
15. Chris Harris (Wielka Brytania) (0,0,2,u,2) 4
16. Fredrik Lindgren (Szwecja) (1,w,1,0,0) 2
17. Mikkel Bech (Dania) NS
18. Mikkel Michelsen (Dania) NS 
 
 
Bieg po biegu :
1. Lindback, Iversen, Woffinden, Jonsson
2. Hancock, Zmarzlik, Thomsen, Harris
3. Zagar, Pedersen, Holder, Pawlicki
4. Doyle, Janowski, Lindgren, Kildemand
5. Lindback, Kildemand, Zmarzlik, Holder
6. Janowski, Hancock, Iversen, Pawlicki
7. Zagar, Jonsson, Doyle, Harris
8. Woffinden, Thomsen, Pedersen, Lindgren (su/w)
9. Hancock, Lindback, Lindgren, Zagar
10. Zmarzlik, Pedersen, Doyle, Iversen (su/w)
11. Holder, Jonsson, Janowski, Thomsen
12. Woffinden, Harris, Kildemand, Pawlicki
13. Janowski, Pedersen, Lindback, Harris (u)
14. Iversen, Thomsen, Kildemand, Zagar
15. Jonsson, Pawlicki, Zmarzlik, Lindgren
16. Hancock, Woffinden, Holder, Doyle
17. Pawlicki, Doyle, Lindback, Thomsen
18. Holder, Harris, Iversen, Lindgren
19. Kildemand, Hancock, Pedersen, Jonsson
20. Woffinden, Zagar, Janowski, Zmarzlik
 
Biegi półfinałowe :
21. Holder, Pedersen, Hancock, Lindback (u/w)
22. Janowski, Woffinden, Jonsson, Zagar 
 
Bieg finałowy :
23. Janowski, Holder, Woffinden, Pedersen (u/w)
 
 
    
         
Natalia Zawodna (za: inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (5)
9 lat temu
Janowski olewa lige?
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
Konto usunięte
znów idealnie dobrana para prowadzących transmisję, krzyczącego typa nie da się słuchać, a na Kabałę nie da się patrzeć...
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
Gratulacje dla Maćka. Super!
Przemek! Hahaha! Bomber 4, dzikus 5. Szkoda tylko, że miejsca nie zgadzają się z moim typowaniem. Powinienem dostać "specjalnego" bonusa! :)))))
ladnie zapunktowales.. masz duzy awans w typerach.. sprawdz sobie xd
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
Gratulacje dla Maćka. Super!
Przemek! Hahaha! Bomber 4, dzikus 5. Szkoda tylko, że miejsca nie zgadzają się z moim typowaniem. Powinienem dostać "specjalnego" bonusa! :)))))
no i jak pislaimsy.. 7 pkt straczylo do polfinlau hahahaha
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
Konto usunięte
Gratulacje dla Maćka. Super!
Przemek! Hahaha! Bomber 4, dzikus 5. Szkoda tylko, że miejsca nie zgadzają się z moim typowaniem. Powinienem dostać "specjalnego" bonusa! :)))))
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com