Fogo Unia Leszno nie zdołała wygrać na Motoarenie ale podopieczni Adama Skórnickiego zdobyli punkt bonusowy - Bardzo dobrze, że zdobyliśmy ten punkt bonusowy to bardzo ważna, rzecz w kontekście tego, że tego meczu nie wygraliśmy. Jest to ważne dla naszej drużyny i do ogólnego rozrachunku w tabeli. Możemy być z tego zadowoleni, ale moja dyspozycja był dobra tylko w pierwszych biegach jednak mój trzeci bieg nie był już tak dobry. Czułem się całkiem komfortowo ale potem zostałem zmieniony, czasem tak bywa ? powiedział Peter Kildemand.
Duńczyk pojechał w niedzielę w zaledwie trzech biegach a potem został zmieniony i w czwartym swoim biegu już nie wystąpił - Zdobyłem trzy punkty w pierwszych dwóch biegach ale brakowało mi prędkości, potem przesiadłem się na drugi motocykl, który prawdopodobnie byłby lepszy ale tak naprawdę nie dostałem już szansy aby było lepiej. Mam problem z silnikami ale będzie lepiej. Nie powiedziałbym żebym nie czuł się komfortowo na tym torze w dwóch pierwszych biegach, potem zmieniłem motocykl. Oczywiście nie jestem do końca zadowolony z tych zawodów. Odjechałem trzy biegi i były to dla mnie ciężkie zawody ? wyznał zawodnik Fogo Unii Leszno.
Kolejny mecz wyjazdowy Fogo Unia Leszno pojedzie na poznańskim Golęcinie przeciwko Betard Sparcie Wrocław. Wygrana w Poznaniu bardzo by przybliżyła ?Byki? do pierwszej czwórki - Dokładnie, jeśli chcemy być w play off powinniśmy pojechać w Poznaniu na styku aby to spotkanie wygrać. Jeśli tam wygramy to będzie lepiej, wszyscy zrobią wszystko co w ich mocy aby ten mecz wygrać. Ja nigdy nie miałem możliwości startu na tym torze ? zdradził ?Pająk?.
W Speedway Grand Prix Peter Kildemand zajmuje aktualnie ósmą pozycję. Jak deklaruje zawodnik z kraju Hamleta jego cele są znacznie wyższe - Moim celem była walka o medal, wygląda to jednak ciężko, jesteśmy dopiero po czterech rundach i jeszcze daleka droga do końca. Mam dziesięć punktów straty do pierwszej trójki a więc to nie jest to misja nie do zrealizowania. Potrzebuje znowu mocy w motocyklach, jeśli będę to miał będę mógł coś zrobić. Straciłem trochę punktów i będę musiał o nie teraz ciężko zawalczyć. Zobaczymy co będzie, nie będę zadowolony jak będę tylko w pierwszej ósemce, będę zadowolony jak będę w pierwszej trójce ? zakończył Duńczyk.