Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Peter Ljung z dziką kartą na GP Szwecji
 28.07.2016 19:18
13 sierpnia na torze w Malilli odbędzie się kolejna runda tegorocznego cyklu Grand Prix. Dziką kartę od organizatorów na te zawody otrzymał Peter Ljung.

Zawodnik w Mallili wystartuje z numerem szesnastym. Ljung był pełnoprawnym uczestnikiem cyklu Grand Prix w 2012 roku, na swoim koncie zgromadził 57 punktów i ostateczne uplasował się na 15 miejscu w klasyfikacji generalnej. Rolę rezerwowych podczas szwedzkiej rundy Grand Prix będą pełnić Jacob Thorssell i Kim Nilsson. Zawody w Malilli sędziować będzie Artur Kuśmierz.

Dominika Bajer (za: speedwaygp.com)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (122)
9 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
mam jedno konkretne i niezmienne zdanie odnośnie GP: to niepodważalnie najbardziej prestiżowy turniej sportowy w żużlu, bo decydujący o tytule indywidualnego mistrza świata! organizatorem jest BSI, a pod kim jest BSI? jest pod IMG management, a jak się ma do tego - z całym szacunkiem - przykładowy One Sport i prestiż sec? dzieli taki dystans jak Freda Flinstone do stanowiska prezydenta USA. naturalne sportowo w realiach żużlowych powinno być, że o mistrzostwo świata jadą i walczą tacy zawodnicy jak Vaculik, Lagutowie, Saifutdinow, Kołodziej... ale to że żadnego z nich tam nie ma to nie jest obraz GP, to jest niestety obraz żużla jako sportu... nie przyjmuję żadnych cwaniackich tłumaczeń. dziś żużel to sprzedawanie produktów z których jest hajs dla organizatorów i zawodników, GP z uwagi na prestiż zawsze będzie towarem najbardziej atrakcyjnym. jak będą musieli wyjąć więcej kasy i zniszczyć konkurencję, mogą to zrobić bez problemu. organizacyjnie tym bardziej. ale żużel to zaścianek na mapie sportów, hermetyczny światek, bez szans na rozwój. w Polsce wyjątkowo pobłażliwi kibice na to jaka samowolka panuje w ustawianiu lig, wciąż przychodzą na stadiony... fenomen :D
Tą atmosferę budują najwięcej znaczący na dzień dzisiejszy w tym sporcie: Gollob, Hampel, Janowski, Cieślak. Jednocześnie tym samym podziękować należy za sukcesy i to jest prawdziwy paradoks!
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
niestety pobudka rano :( innym razem, dzięki i miłej pogaduchy (y)
masz cos na priv xd. tam wdszystko masz wyjasnione co i jak xd
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
wal pod temat z grudziadza z tym wpsiem.. bedzie odniesienie.. .. xd
niestety pobudka rano :( innym razem, dzięki i miłej pogaduchy (y)
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
mam jedno konkretne i niezmienne zdanie odnośnie GP: to niepodważalnie najbardziej prestiżowy turniej sportowy w żużlu, bo decydujący o tytule indywidualnego mistrza świata! organizatorem jest BSI, a pod kim jest BSI? jest pod IMG management, a jak się ma do tego - z całym szacunkiem - przykładowy One Sport i prestiż sec? dzieli taki dystans jak Freda Flinstone do stanowiska prezydenta USA. naturalne sportowo w realiach żużlowych powinno być, że o mistrzostwo świata jadą i walczą tacy zawodnicy jak Vaculik, Lagutowie, Saifutdinow, Kołodziej... ale to że żadnego z nich tam nie ma to nie jest obraz GP, to jest niestety obraz żużla jako sportu... nie przyjmuję żadnych cwaniackich tłumaczeń. dziś żużel to sprzedawanie produktów z których jest hajs dla organizatorów i zawodników, GP z uwagi na prestiż zawsze będzie towarem najbardziej atrakcyjnym. jak będą musieli wyjąć więcej kasy i zniszczyć konkurencję, mogą to zrobić bez problemu. organizacyjnie tym bardziej. ale żużel to zaścianek na mapie sportów, hermetyczny światek, bez szans na rozwój. w Polsce wyjątkowo pobłażliwi kibice na to jaka samowolka panuje w ustawianiu lig, wciąż przychodzą na stadiony... fenomen :D
wal pod temat z grudziadza z tym wpsiem.. bedzie odniesienie.. .. xd
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
Konto usunięte
mam jedno konkretne i niezmienne zdanie odnośnie GP: to niepodważalnie najbardziej prestiżowy turniej sportowy w żużlu, bo decydujący o tytule indywidualnego mistrza świata! organizatorem jest BSI, a pod kim jest BSI? jest pod IMG management, a jak się ma do tego - z całym szacunkiem - przykładowy One Sport i prestiż sec? dzieli taki dystans jak Freda Flinstone do stanowiska prezydenta USA. naturalne sportowo w realiach żużlowych powinno być, że o mistrzostwo świata jadą i walczą tacy zawodnicy jak Vaculik, Lagutowie, Saifutdinow, Kołodziej... ale to że żadnego z nich tam nie ma to nie jest obraz GP, to jest niestety obraz żużla jako sportu... nie przyjmuję żadnych cwaniackich tłumaczeń. dziś żużel to sprzedawanie produktów z których jest hajs dla organizatorów i zawodników, GP z uwagi na prestiż zawsze będzie towarem najbardziej atrakcyjnym. jak będą musieli wyjąć więcej kasy i zniszczyć konkurencję, mogą to zrobić bez problemu. organizacyjnie tym bardziej. ale żużel to zaścianek na mapie sportów, hermetyczny światek, bez szans na rozwój. w Polsce wyjątkowo pobłażliwi kibice na to jaka samowolka panuje w ustawianiu lig, wciąż przychodzą na stadiony... fenomen :D
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
Lista startowa II rundy Nice Cup w Lublinie
Ok.
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
Kiedyś to nie był tylko sprzęt. Skala talentu.
J.o.Pedersen, Per, Ermolenko, Cox, Nielsen,Knudsen, Andersen, Kasper, Adams, Hamill, Hancock, Wiltschire, Gollob,Rickardsson,Loram,Louis, Nilsen, Crump, Sullivan, Henka, jeszcze inni tak tylko z pamięći.
Era GP to jednak raczej już był sprzęt. Gollob nie miał w Polsce rywala, bo do swojego talentu dołożył sprzęt o którym inni zawodnicy z Polski mogli tylko pomarzyć, a i tak tytuł zdobył w "Erze Sprzętu", de facto doświadczeniem.
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
Ja nie mówię o Crumpie i Rickardssonie, którzy zmietli wszystko i wszystkich, i nie ma, nie było i nie będzie takich zawodników, ale jak Tajski zdobędzie parę tytułów to do tej dwójki dołączy, i zapisze się w annałach żużla tak jak Ci dwaj, i nie ma sensu by ktoś to kwestionował, rzecz jasna Ove Fundin staje na równi z Crumpem, ale to są zbyt odległe czasy.
Nikt nie kwestionuje tytułów. Tytuł to tytuł.
Teraz nie masz 1/3 takich zawodników jak w 90 tych. To nie tylko sprzęt.
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
PANOWEI... CZAS PRZENIESC SIE DO LUBLINA NA DALSZA CZESC CIEKAWYCH ROZMOW O ZUZELKU XD
eh, sam sobie tam pisz...hee
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
Łatwiej? Co niby było w tym trudniejszego? Oprócz zasad, które kiedyś były typowo jak w formule 1, utrudniały dominację jednego zawodnika przez lata. Ale czy kadłubowa obsada? Przecież nie można porównać jak na tle Hansa Nielsena wypadłby Tajski, czy nawet na tle Golloba, nie mówiąc o Rickardssonie, kiedyś dostęp do najlepszego sprzętu był bardzo ograniczony, teraz to tylko kwestia pieniędzy.
Kiedyś to nie był tylko sprzęt. Skala talentu.
J.o.Pedersen, Per, Ermolenko, Cox, Nielsen,Knudsen, Andersen, Kasper, Adams, Hamill, Hancock, Wiltschire, Gollob,Rickardsson,Loram,Louis, Nilsen, Crump, Sullivan, Henka, jeszcze inni tak tylko z pamięći.
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com