Jedna z rund cyklu o indywidualne mistrzostwo świata już po raz szósty zawita do miasta nad Wartą. Ostatnie kilka lat pokazało, że jest to wielkie święto Gorzowa i wokół tej imprezy stworzono niezwykłą otoczką w postaci wielu innych atrakcji, wśród których jest m. in. Moto Racing Show.
Koniec Lata Party - tak nazwano cały weekend 26-28 sierpnia, kiedy to gorzowianie będą żegnać wakacje. - Przed nami weekend kończący wakacje. Zabawowo i z przytupem rozpoczęliśmy wakacje i w sposób szczególny chcemy je też zakończyć, wejść w nowy rok szkolny i nowe wyzwania, które przed nami. Chcemy pożegnać lato w sposób wyjątkowo sportowy. Ten weekend jest przede wszystkim dedykowany mieszkańcom, ale właśnie z powodu Grand Prix do Gorzowa przyjedzie mnóstwo turystów, ludzi, którzy chcą zobaczyć turniej. Warto, żeby ten weekend zapamiętali w sposób szczególny i wyjątkowy, aby dobrze kojarzyli Gorzów. Pokażmy, że jesteśmy gościnnym miastem - apelował Prezydent Miasta Gorzowa Wielkopolskiego, Jacek Wójcicki.
W piątek 26 sierpnia na mieszkańców czekać będzie niesamowita impreza, która od lat zbiera rozemocjonowanych fanów, głównie sportów motorowych. Podczas tegorocznej edycji Moto Racing Show po raz kolejny zobaczymy paradę wspaniałych aut, pokazy dynamiczne samochodów, w tym jazdy rajdowca Tomasza Kuchara, a także, wzorem poprzedniego roku, freestyle motocross, w którego świat wprowadzi nas znany i lubiany komentator Tomasz Lorek, a swoje tricki zaprezentuje Artur Puzio. Podczas stuntu motocyklowego swoje umiejętności pokaże po raz kolejny niezawodny Rafał Pasierbek.
- W tym roku największą gwiazdą na Moto Racing Show będzie pan Tomasz Kuchar, znany ze swoich wyczynów rajdowych. Jest to osoba porównywana z Krzysztofem Hołowczycem, który to jest przecież wielką gwiazdą przez Rajd Paryż-Dakar i myślę, że kiedy wróci do Gorzowa. Drugą gwiazdą jest pan Artur Puzio ze Sky Fighters, który zajmie się pokazami dynamicznymi motocykli na ulicy Grobla. Wszystkie pokazy zaczynamy o godzinie 17:30 obok NoVa Park, która jest naszym strategicznym sponsorem, która sponsoruje wszystkie symulatory dachowania, jazdy na jednym kole czy nieodpłatne dmuchańce dla dzieci. O godzinie 19 tradycyjnie będzie wjazd parady aut na Most Staromiejski i do 21 odbywać się będą pokazy driftu, jazdy Tomasza Kuchara w samochodzie wyścigowym, stunt motocyklowy Rafała Pasierbka. Potem przenosimy się na błonia, gdzie o 21 powitamy, a raczej pożegnamy gorzowskich olimpijczyków, którzy udadzą się do Rio - opowiadał Włodzimierz Rój, dyrektor gorzowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, który szykuje również niespodziankę na Stadionie im. Edwarda Jancarza podczas Grand Prix, ale potrzebna jest zgoda organizatora, czyli firmy BSI.
Jeszcze w piątek odbędzie się koncert zespołu Strachy na Lachy. Z kolei już w sobotę z inicjatywy Stowarzyszenia Sportu i Rekreacji, którego prezesem jest Halina Kunicka, Sportowe Pożegnanie Lata z udziałem ponad 30 klubów z Gorzowa i okolic w tym sekcji żużlowej i futbolu amerykańskiego Stali Gorzów. Poszczególne dyscypliny będą miały swoje stoiska i zorganizują różnorakie konkursy w godzinach 13-17. Na później zaplanowano także koncerty. Najważniejszym punktem tego dnia będzie jednak 2016 MIB NORDIC GORZOW FIM Speedway Grand Prix of Poland.
- Zaczynaliśmy dosyć nieśmiało, bo była to pojedyncza impreza. Później Grand Prix zostało otoczone imprezą dodatkową, Moto Racing Show. Idea się rozrastała. Przed nami szósta edycja Grand Prix w Gorzowie i mamy fantastyczny weekend w mieście. Bardzo się z tego cieszę, że Stal Gorzów może być częścią tej imprezy, która nad Wartę będzie ściągała wielotysięczne rzesze mieszkańców Gorzowa, ale też turystów i mieszkańców okolic. Będzie to wyjątkowe Grand Prix dla nas, dlatego że po raz pierwszy w Gorzowie jako stały uczestnik cyklu, walcząc o medale mistrzostw świata, wystąpi nasz wychowanek, Bartosz Zmarzlik. Obok niego wystąpi dwóch innych Polaków, stałych uczestników, Piotrek Pawlicki i Maciek Janowski. Szczególnie ten drugi z szansami na podium mistrzostw świata. Z dziką kartą wystąpi wicemistrz świata z 2014 roku, Krzysztof Kasprzak. Wszystko na to wskazuje, że zobaczymy jeszcze jednego, piątego Polaka, na tym turnieju, który zapowiedział swój start w najbliższą niedzielę w meczu ligowym - zdradził prezes Stali Gorzów, Ireneusz Maciej Zmora.
Wygląda na to, że mistrzowski turniej obejrzy nadkomplet publiczności. Już teraz brakuje biletów na miejsca siedzące, a w piątek prezydent Jacek Wójcicki przekazał specjalne pozwolenie, które umożliwia sprzedaż wejściówek na miejsca stojące. - Mamy komplet, a nawet więcej i to dowód dla mnie, że warto robić dobry żużel w Gorzowie - dodał sternik gorzowskiego klubu.
Przypomnijmy, że przygodę z Grand Prix kibice będą mogli zacząć już w piątek. O godzinie 17 odbędzie się oficjalny trening, na który darmowy wstęp będą mieli posiadacze programów zawodów. Z kolei w sobotę na kibiców czeka również wiele atrakcji, jak sesje autografowe. Będą one jednak inne niż dotychczas, bo do Gorzowa przyjedzie Puchar Ove Fundina i złota reprezentacja Polski z Manchesteru, który zdobyła Drużynowy Puchar Świata. Początek turnieju zaplanowano zaś na godzinę 19.