Gospodarze, którzy w tym sezonie jeżdżą tylko na własnym torze zgromadzili jak dotej pory 4 punkty w 7 startach, jednak pokazali kilkukrotnie, że nie są chłopcami do bicia. Jeśli liderzy pojadą na dobrym poziomie, to Kolejarz może mocno zagrozić żelaznemu faworytowi, jakim jest łódzki Orzeł. Na pewno do takich zaliczają się Denis Gizatullin i Paweł Miesiąc, ten drugi jednak ma pewne problemy z ustabilizowaniem formy, ponieważ potrafi pojechać świetnie i zakręcić się blisko kompletu, a w kolejnym spotkaniu przy jego wyniku widnieją zera. Jest to spory problem tego zawodnika, jednak pokazał się z dobrej strony i nie powinien mieć problemu ze znalezieniem zatrudnienia na kolejny sezon, w klubie, w którym mógłby odjechać pełną liczbę kolejek. Jazda tylko w meczach domowych na pewno utrudnia ustabilizowanie formy, gdyż zawodnicy nie są tak objeżdżeni i testowani w różnych warunkach, jak rywale. Może gdyby nie kontuzja Joela Anderssona, który obiecująco rozpoczął sezon, to Kolejarz dorzuciłby do swojego dorobku kilka oczek więcej.
Goście za to idą przez rozgrywki jak burza, a zwycięstwo w Gdańsku i zajęcie przez zawodników Orła trzech pierwszych miejsc w Pucharze Nice PLŻ jest idealnym dowodem, na to kto rządzi na zapleczu Ekstraligi. Niektórzy zawodnicy, jak Tomasz Gapiński czy Jakub Jamróg nie potrafią utrzymać stabilnej formy i zdarzają im się wpadki, jak ta w Częstochowie, gdzie Jamróg nie zdobył ani jednego punktu. Lech Kędziora jednak jest przekonany o o gromnej sile zespołu i daje szanse zawodnikom, którzy do tej pory z różnych względów nie mieli wielu okazji do zaprezentowania się na torze w meczu o stawkę. Do Opola nie pojedą Hans Andersen i Timo Lahti, którzy stanowili dość skuteczną parę. W ich miejsce do składu wskakują Mariusz Puszakowski, który nie mógł odnaleźć się po kontuzji, ale w meczu domowym przeciwko KSM Krosno "Puzon" zdobył 11 punktów i zgłosił aspirację do walki o pozycję w składzie. Jamróg spisuje się nieco słabiej w ostatnim czasie i ten mecz może pomóc mu się przełamac. Kolejną szansę dostanie Rory Schlein, który w meczu z Wybrzeżem pojechał bardzo dobrze, zdobywając 10 punktów plus bonus. Sporym osłabieniem będzie brak Oskara Bobera, który doznał kolejnej kontuzji, jednak w ostatnim spotkaniu łodzianie poradzili sobie bez niego doskonale i to z dużo mocniejszym rywalem.
Awizowane składy:
Orzeł Łódź:
1. Rory Schlein
2. Tomasz Gapiński
3. Mariusz Puszakowski
4. Jakub Jamróg
5. Robert Miśkowiak
6. Michał Piosicki
Kolejarz Opole:
9. Paweł Miesiąc
10. Tomasz Rempała
11. Valentin Grobauer
12. Łukasz Przedpełski
13. Denis Gizatulin
14. Adrian Woźniak
Początek spotkania: 13:45