Michał Szczepaniak (Polonia Piła): Swój dzisiejszy występ oceniam średnio. Ostatni mecz odjechałem ponad miesiąc temu, także minęło sporo czasu. Efektem tej dłuższej przerwy jest wyścig pierwszy, który pojechałem tragicznie. Po operacji jest coraz lepiej, ale odczuwam jeszcze jej skutki, staram się jak najszybciej wrócić na tor. Można powiedzieć, że ,,pierwsze koty za płoty''. Mam nadzieję, że będzie już tylko lepiej.
Tomasz Chrzanowski (KSM Krosno): Po swoim pierwszym wyścigu myślałem, że będzie całkiem nieźle. Był to dobry prognostyk i nie chciałem nic zmieniać w motocyklach, czekałem aż tor trochę przeschnie. W następnym biegu również dobrze wystartowałem, ale później zgubiłem prędkość i spaliłem sprzęgło. Warunki torowe były równe dla wszystkich, mieliśmy dzisiaj bardzo szybki żużel, dlatego należało się szybko przełożyć aby jechać z przodu.