Pomimo trudnych warunków pogodowych, padającego deszczu, który ustał przed godz. 15, gospodarzom udało się przygotować tor do równej i sportowej walki. Zgromadzona publiczność mogła obejrzeć dużo walki i wiele ciekawych wyścigów.
Niestety, ale już w pierwszym biegu kibice ujrzeli wypadek jadącego na trzeciej pozycji Michała Szczepaniak, który został wykluczony. W powtórce kolejny raz spod taśmy najlepiej wyszedł Piotr Świst i niezagrożony zdobył 3 pkt. Bieg Juniorski to kolejna kraksa z udziałem Pawła Staniszewskiego oraz Adriana Bialka. Upadek młodzieżowców spowodował uszkodzenie dmuchanej bandy, co spowodowało dłuższą przerwę w zawodach. W powtórce drugiego biegu najlepszy okazał się jadący jako gość- Daniel Kaczmarek, który do końca odpierał ataki Arkadiusza Pawlaka. Kolejne dwa wyścigi zakończyły się zwycięstwem gospodarzy 5:1 oraz 4:2.
Druga seria startów rozpoczęła się od biegowych remisów. Swoje biegi zwyciężali kolejno Mirosław Jabłoński oraz niepokonany tego dnia Norbert Kościuch. W gonitwie siódmej kibice podziwiali piękną walkę. Michał Szczepaniak przedarł się na pierwszą pozycje pokonując Kaczmarka, ale później musiał odpierać ataki Siergieja Łogaczowa. Natomiast Piotr Świst na trzecim okrążeniu również minął młodzieżowca. Po tym biegu gospodarze powiększyli swoją przewagę do ośmiu punktów.
W kolejnym wyścigu mieliśmy walkę Jabłońskiego z Kościuchem o 3 punkty, z której zwycięsko wyszedł zawodnik gospodarzy. Bieg 9 to kolejne świetne ściganie i zwycięstwo pilan 5:1. Po tej gonitwie wynik meczu wyraźnie przemawiał na korzyść Polonii Piła 33:21. W następnym wyścigu dała o sobie znać taśma startowa i bieg musiał być powtórzony. Krośnianie wygrali start, ale już na pierwszym łuku prowadzenie objął Kurtz, natomiast Pedersen wyprzedził Kaczmarka na drugim wirażu.
Norbert Kościuch popisał się świetną jazdą pod bandą w gonitwie 11, kiedy wyprzedził zawodników gości, którzy bardzo dobrze wyszli ze startu. Kolejne dwa wyścigi również kończyły się biegowymi remisami. Ostania gonitwa tego dnia dostarczyła wielu emocji. Walkę o zwycięstwo stoczyli najlepsi zawodnicy swoich drużyn. Łogaczow do końca starał się odpierać ataki Kościucha, ale ten na ostatnim okrążeniu wyprzedził młodego Rosjanina i pewnie pognał po komplet punktów.
Pomimo skazywanego na porażkę KSM-u mecz jak najbardziej mógł się podobać. Gospodarze świetnie przygotowali tor, który dostarczył sporo emocji. Największym minusem niedzielnego pojedynku okazały się jakże niesforne komary, które do końca nie dawały za wygraną.
KSM Krosno : 37
1. Tomasz Chrzanowski (2,0,1*,2,0) 5+1
2. Mirosław Jabłoński (1*,3,2,2,1*) 9+2
3. Ernest Koza (1,2,1,1*,2) 7+1
4. Marcin Rempała (0,1*,d,d) 1+1
5. Sergiej Logachev(2,2,2,3,2) 11
6. Daniel Kaczmarek (3,0,0,1) 4
7. Adrian Bialk (d,0,-) 0
Polonia Piła : 53
9. Michał Szczepaniak (w,3,2*,1) 6+1
10. Piotr Świst (3,1,3,0,1) 8
11. Bjarne Pedersen (2*,1*,1,3,3) 10+2
12. Brady Kurtz (3,2,3,2,0) 10
13. Norbert Kościuch (3,3,3,3,3) 15
14. Paweł Staniszewski (1,0,w) 1
15. Arkadiusz Pawlak (2,1,0) 3
Bieg po biegu :
1. Świst,Chrzanowski, Jabłoński, Szczepaniak (w) 3-3
2. Kaczmarek, Pawlak, Staniszewski, Bialk (d) 3-3 (6:6)
3. Kurtz, Pedersen, Koza, Rempała 5-1 (11:7)
4. Kościuch, Logachev, Pawlak, Bialk 4-2 (15:9)
5. Jabłoński, Kurtz, Pedersen, Chrzanowski 3-3 (18:12)
6. Kościuch, Koza, Rempała, Staniszewski 3-3 (21:15)
7. Szczepaniak, Logachev, Świst, Kaczmarek 4-2 (25:17)
8. Kościuch, Jabłoński, Chrzanowski, Pawlak 3-3 (28:20)
9. Świst, Szczepaniak, Koza, Rempała (d) 5-1 (33:21)
10. Kurtz, Logachev, Pedersen, Kaczmarek 4-2 (37:23)
11. Kościuch, Jabłoński, Koza, Świst 3-3 (40:26)
12. Pedersen, Chrzanowski, Kaczmarek, Staniszewski (w) 3-3 (43:29)
13. Logachev, Kurtz, Szczepaniak, Rempała (d) 3-3 (46:32)
14. Pedersen, Koza, Świst, Chrzanowski 4-2 (50:34)
15. Kościuch, Logachev, Jabłoński, Kurtz 3-3 (53:37)
Sędzia: Michał Sasień
Komisarz toru: Stanisław Pieńkowski