Goście niedzielnego spotkania zapewnili sobie w piątek zwycięstwo w rundzie zasadniczej, po tym, jak pokonali miejscowego kolejarza 29:61, więc wynik nadchodzącego spotkania będzie miał tylko znaczenie ambicjonalne. Łodzianie z pewnością spróbują sprostać oczekiwaniom Prezesa, kibiców, jak i sami będą chcieli pojechać na maksa, by potwierdzić swoją przydatność do zespołu. Nieobecność w składzie najskuteczniejszego zawodnika ligi w meczach wyjazdowych, czyli Hansa Andersena, jest sporym osłabieniem, jednak inni awizowanie na niedzielne zawody, także mają sporą siłę rażenia. W obecnym sezonie nie ma taryfy ulgowej dla żużlowców Orła i na jazdę w składzie lidera trzeba sobie porządnie zasłużyć. Przykładem jest Rohan Tungate, czy Craig Cook, którzy mimo dobrej postawy w Elite League nie dostawali szans na występy w biało-niebieskich barwach. Brytyjczyk wystąpił tylko inaugurującej kolejce, gdy Orzeł mierzył się na wyjeździe ze Stalą Rzeszów. Początek był dla niego obiecujący, ponieważ wygrał swój pierwszy bieg, ale w dwóch kolejnych przywiózł zera i tak skończyła się jego przygoda z Nice PLŻ. U Australijczyka sytuacja wygląda nieco lepiej. Wystąpił w dwóch meczach przed własną publicznością, gdzie wiodło mu się ze zmiennym szczęściem, jednak po piątkowym występie w Opolu, gdzie zdobył 14 punktów pokazał, że jest godnym rywalem do walki o skład. Jeśli w niedzielę także pokaże równie skuteczną jazdę, to może wywalczyć sobie miejsce w zespole kosztem Rorego Schleina, czy Timo Lahtiego.
Za goścmi przemawia także formacja młodzieżowców, która potrafi przywozić cenne zdobycze punktowe i wygrywać biegi nawet z seniorami. W Polonii jest Arkadiusz Pawlak, który potrafi zwyciężać i z pewnością postawi opór dwójce z Orła. Brakuje jednak drugiego do pary. Gospodarze głównie ratowali się korzystaniem z Mike'a Trzensioka jako gościa, który na torze w Pile pokazywał się z niezłej strony.
Orzeł jest minimalnym faworytem, ale seniorzy Polonii także mają spory impakt. Michał Szczepaniak i Norbert Kościuch zajmują odpowiednio 6 i 8 miejsce wśród najskuteczniejszych zawodników Nice PLŻ, a powracający do dobrej formy Bjarne Pedersen plasuje się na 11 miejscu. Piotr Świst i Brady Kurtz również notują niezłe wyniki, więc można oczekiwać pasjonującego boju o punkt bonusowy. W Łodzi może nie tak silny, jak w tym momencie Orzeł wygrał zaledwie 47:43, więc gospodarze mają sznase wydrzeć bonus łodzianom, co jak do tej pory nie zdarzyło się żadnej drużynie w tym sezonie.
Awizowane składy:
Orzeł Łódź:
1. Tomasz Gapiński
2. Rohan Tungate
3. Jakub Jamróg
4. Timo Lahti
5. Robert Miśkowiak
6. Michał Piosicki
Polonia Piła:
9. Michał Szczepaniak
10. Piotr Świst
11. Bjarne Pedersen
12. Brady Kurtz
13. Norbert Kościuch
14.
15. Arkadiusz Pawlak
Początek spotkania - 13:45