Nicolai Klindt: Chciałbym zostać we Włókniarzu, tor w Częstochowie jest moim ulubionym
15.09.2016 23:59
Nicolai Klindt wskoczył do składu Eko-Dir Włókniarza Częstochowa podczas sezonu i pokazał się z dobrej strony w spotkaniach przed własną publicznością. Teraz Duńczyk deklaruje, że chęć kontynuowania współpracy ze swoim dotychczasowym pracodawcą.
Nicolai Klindt szybko stał się jednym z pewniejszych punktów zespołu przy ul. Olsztyńskiej. Nieco gorzej radził sobie na wyjazdach. Choć sezon dla ekipy "Lwów" zakończył się dopiero w niedzielę, zawodnik przyznaje, że chciałby kontynuować swoją karierę pod Jasną Górą. - Nikt ze mną jeszcze na ten temat nie rozmawiał, ale ja chciałbym zostać we Włókniarzu. Jestem pewien, że w przyszłym sezonie poprawiłbym swoje wyniki na wyjazdach, a i na tym torze, który bardzo lubię, mógłbym dorzucać nieco więcej punktów - przyznał zawodnik Eko-Dir Włókniarza. - Tor w Częstochowie jest moim ulubionym w Polsce. Moje wyniki na wyjazdach były takie sobie, ale wynika to z tego, że przez ostatnich kilka lat, w Polsce odjeżdżałem maksymalnie trzy mecze ligowe. Wiele torów było mi zupełnie nieznanych lub byłem na nich wiele, wiele lat temu. Przyznaję: miałem problemy z dopasowaniem sprzętu na wyjazdach, ale na torze w Częstochowie byłem naprawdę mocny - podsumował Klindt.
Natalia Zawodna (za: sport.pl)