Zawody cieszyły się sporym zainteresowaniem ze strony kibiców czarnego sportu. Dopisała także pogoda.

 

Zanim turniej wkroczył w sportową fazę sześć - siedem tysięcy fanów speedwaya było świadkami widowiskowej prezentacji. Każdy z uczestników przejechał indywidualnie jedno okrążenie, podczas którego mógł się zaprezentować sympatykom żużla w Gnieźnie, a także zapoznać się z nawierzchnią gnieźnieńskiego toru. Podczas prezentacji głos zabrał przedstawiciel GTM Startu Gniezno - Dariusz Kowalczyk oraz Prezydent Miasta - Tomasz Budasz. Włodarz Gniezna wyraził przekonanie, że żużel w Pierwszej Stolicy nie zniknie już z żużlowej mapy - Start Gniezno nigdy nie zginie. W tej chwili ma wspaniałych działaczy, którzy doprowadzili do powrotu żużla do Gniezna. Obiecuję Wam, że ten żużel pozostanie i zagości w Grodzie Lecha na dłużej - powiedział Budasz.  

 

Już pierwsze biegi pokazały, że turniej będzie obfitował w zaskakujące rozstrzygnięcia, a rywalizacja będzie zacięta. Pomimo tego, że gnieźnieńska nawierzchnia jest dość twarda i trudno wyprzedza się rywali na tym owalu to nie brakowało mijanek na dystansie. 

 

Do pierwszej z niespodzianek doszło w czwartej odsłonie dnia, kiedy to Adrian Gała wystrzelił spod taśmy i przywiózł za plecami Grega Hancocka. 

 

W wyścigu trzecim i szóstym dobrym refleksem na starcie popisał się Dawid Wawrzyniak. Osiemnastolatek gubił jednak punkty na dystansie. W swoim drugim starcie wychowanek gnieźnieńskiego Startu jechał za plecami Grega Hancocka, jednak najpierw atakiem przy krawężniku osiemnastolatka minął Wadim Tarasienko, a potem wyczyn kolegi powtórzył Jacob Thorssell. Ostatecznie zawodnik gdańskiego Wybrzeża nie dowiózł do mety żadnego punktu w tym biegu.

 

W ósmej odsłonie dnia z bardzo dobrej strony zaprezentował się Norbert Kościuch. Zawodnik pilskiej Polonii, po gorszym starcie, najpierw uporał się z Linusem Sundstroemem, a pod koniec trzeciego okrążenia minął, jeżdżącego trenera GTM Start - Krzysztofa Jabłońskiego. 

 

Po trzech seriach z kompletem punktów prowadził Tai Woffinden. Brytyjczyk, choć przegrywał starty nadrabiał prędkością na trasie. Dwukrotny mistrz świata stracił swój pierwszy punkt  w swoim kolejnym starcie. Do biegu czternastego spod taśmy najlepiej wyszli zawodnicy z pól wewnętrznych - Jacob Thorssell i Adrian Gomólski. Szwed pomknął do przodu po trzy punkty, natomiast "Gomóła" został wzięty w kleszcze i spadł na ostatnią pozycję. 

 

Ciekawy przebieg miał także bieg otwierający czwartą serię zmagań. Greg Hancock ponownie został na starcie, jednak drugie okrążenie zaczął już będąc na prowadzeniu. Pasjonującą i zaciętą walkę stoczyli za jego plecami Norbert Kościuch z Oskarem Fajferem. Leszczynian przez cztery okrążenia kąsał "Oskiego", jednak na kresce to wychowanek Startu był minimalnie lepszy. 

 

W pierwszej gonitwie piątej serii sobotnich zawodów z nawierzchnią gnieźnieńskiego toru zapoznał się Adrian Gała. Na szczęście junior Betard Sparty Wrocław podniósł się z toru o własnych siłach, a bieg został powtórzony w pełnej obsadzie. Ponowna odsłona tego biegu mogła się podobać sympatykom zgromadzonym na trybunach. Linus Sundstroem na samej linii mety zdołał wyprzedzić Gałę, który początkowo atakował prowadzącego Kacpra Gomólskiego. 

 

Sporo działo się w gonitwie dziewiętnastej. Na prowadzeniu po starcie znajdował się Adrian Gomólski, jednak za jego plecami czaił się Wadim Tarasienko, który na drugim okrążeniu minął gnieźnianina. W międzyczasie Norbert Kościuch, który zaspał na starcie poradził sobie z Jonasem Davidssonem. Zawodnik pilskiej Polonii udał się jeszcze w pogoń za Adrianem Gomólskim i zdołał wyprzedził go na przedostatnim kółku. 

 

Dwudziesta odsłona turnieju ma szczególny wymiar. Bieg ten był rozegrany ku czci ikony gnieźnieńskiego speedwaya - Antonina Kaspera. Tai Woffinden - zwycięzca tego wyścigu otrzymał okolicznościowy puchar ufundowany przez kibiców Startu. 

 

Brytyjczyk wygrał także rundę zasadniczą z dorobkiem 14 "oczek" na swoim koncie. Gnieźnian cieszyła bardzo dobra dyspozycja i awans dwóch wychowanków gnieźnieńskiego Startu do biegów półfinałowych - skutecznego Adriana Gały i niezwykle szybkiego Oskara Fajfera. Z pewnością więcej można byłoby spodziewać się po Kacperze Gomólskim, jednak problemy sprzętowe, które  go dopadły nie pozwoliły mu na osiągniecie lepszych rezultatów. W zawodach wyraźnie odstawali Jesper Soegaard oraz Jonas Davidsson, którzy nie potrafili nawiązać równorzędnej walki. 

 

W pierwszym półfinale wygrał Tai Woffinden. Brytyjczyk błyskawicznie uporał się z Gregiem Hancockiem. Amerykanin pewnie jechał na drugiej pozycji, ale na przedostatnim okrążeniu zanotował defekt, na czym skorzystał Linus Sundstroem. W biegu tym zabrakło Adrian Gały, który wjechał w taśmę. Obsadę ostatniej odsłony dnia uzupełnili Oskar Fajfer i Wadim Tarasienko.

 

Finał miał aż trzy odsłony. Najpierw sędzia przerwał bieg ze względu na nierówny start Oskara Fajfera, a chwilę później niegroźny uślizg na pierwszym łuku zaliczył Linus Sundstroem. Sędzia Krzysztof Meyze postanowił, że powtórka ponownie odbędzie się w pełnej obsadzie. Ostatecznie W trzeciej odsłonie biegu finałowego ponownie najlepiej spod taśmy wyszedł  Oskar Fajfer i to on jest zwycięzcą turnieju Hil-Gaz "Back in town, żużel wraca do Gniezna". Tai Woffinden, który nie najlepiej wystartował i na twardym gnieźnieńskim torze niewiele mógł zrobić. Brytyjczyk musiał zadowolić się trzecim miejscem. W biegu tym kompletnie nie liczył się Wadim Tarasienko.

 

Punktacja indywidualna:

1. Oskar Fajfer (Polska, Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk) (3,1,3,2,3,3,3) 18 - 1. miejsce w finale

2. Linus Sundstroem (Szwecja, Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk) (2,1,3,1,2,2,2) 13 - 2. miejsce w finale

3. Tai Woffinden (Wielka Brytania, Betard Sparta Wrocław) (3,3,3,2,3,3,1) 18 - 3. miejsce w finale

4. Wadim Tarasienko (Rosja, Polonia Piła) (0,2,2,3,3,2,0) 12 - 4. miejsce w finale

5. Norbert Kościuch (Polska, Polonia Piła) (2,3,0,1,2,1) 9

6. Greg Hancock (USA, Get Well Toruń) (2,3,1,3,0,d) 9

7. Jacob Thorssell (Szwecja, Eko-Dir Włókniarz Częstochowa)  9

8. Adrian Gała (Polska, Betard Sparta Wrocław) (3,2,1,2,1,t) 9

9. Zbigniew Suchecki (Polska, Speedway Wanda Instal Kraków) (0,3,2,1,2) 8

10. Krzysztof Jabłoński (Polska, bez klubu) (3,2,2,0,1) 8

11. Mirosław Jabłoński (Polska, KSM Krosno) (1,1,2,1,2) 7

12. Kacper Gomólski (Polska, Get Well Toruń) (2,d,1,d,3) 6

13. Adrian Gomólski (Polska, Holistic-Polska Rawicz) (1,2,1,0,1) 5

14. Jonas Davidsson (Szwecja, Polonia Piła) (0,0,0,3,d) 3

15. Dawid Wawrzyniak (Polska, Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk) (1,0,0,2,0) 3

16. Jesper Soegaard (Dania, Polonia Bydgoszcz) (0,0,0,-,-) 0

17. Kevin Fajfer (Polska, GTM Start Gniezno) (0,d) 0

 

Bieg po biegu:

1. (65,26) K. Jabłoński, K. Gomólski, Thorssell, Davidsson

2. (64,85) O. Fajfer, Sundstroem, M. Jabłoński, Tarasienko

3. (64,85) Woffinden, Kościuch, Wawrzyniak, Suchecki

4. (65,26) Gała, Hancock, A. Gomólski, Soegaard

5. (66,30) Suchecki, A. Gomólski, M. Jabłoński, K. Gomólski (d)

6. (65,05) Hancock, Tarasienko, Thorssell, Wawrzyniak

7. (64,98) Woffinden, Gała, O. Fajfer, Davidsson

8. (66,37) Kościuch, K. Jabłoński, Sundstroem, Soegaard

9. (65,88) Woffinden, Tarasienko, K. Gomólski, Soegaard

10. (66,30) Thorssell, M. Jabłoński, Gała, Kościuch

11. (66,03) Sundstroem, Suchecki, Hancock, Davidsson

12. (66,50) O. Fajfer, K. Jabłoński, A. Gomólski, Wawrzyniak

13. (65,75) Hancock, O. Fajfer, Kościuch, K. Gomólski (d)

14. (65,75) Thorssell, Woffinden, Sundstroem, A. Gomólski

15. (66,65) Davidsson, Wawrzyniak, M. Jabłoński, K. Fajfer

16. (66,37) Tarasienko, Gała, Suchecki, K. Jabłoński

17. (66,87) K. Gomólski, Sundstrem, Gała, Wawrzyniak

18. (66,80) O. Fajfer, Suchecki, Thorssell, K. Fajfer (d)

19. (67,20) Tarasienko, Kościuch, A. Gomólski, Davidsson (d)

20. (66,72) Woffinden, M. Jabłoński, K. Jabłoński, Hancock

 

Biegi półfinałowe:

21. (65,95) Woffinden, Sundstroem, Hancock (d), Gała (t)

22. (66,51) O. Fajfer, Tarasienko, Kościuch, Thorssell

 

Finał:

23. (67,48) O. Fajfer, Sundstroem, Woffinden, Tarasienko

 

NCD ? 64,85 ? Oskar Fajfer w biegu 2. i Tai Woffinden w biegu 3.