Ekantor. pl Falubaz Zielona Góra kontra Betard Sparta Wrocław
- który z tych zespołów sięgnie po brązowy medal żużlowych mistrzostw Polski? Żużlowcy z Myszką Miki na plastronie wygrywając pierwszy mecz z przyjezdnymi 48:42 są bliżej zdobycia krążka z tego mniej cennego kruszcu. W niedzielę rewanż w Winnym Grodzie. Jego początek zaplanowano na godzinę 16:00.
Zespół z Ziemi Lubuskiej w pierwszym starciu nie dał najmniejszych szans drużynie z Dolnego Śląska, pewnie zwyciężając na jej terytorium sześcioma punktami. Taka zaliczka to bardzo dobry wynik przed meczem rozgrywanym u siebie, jednak mogło być zdecydowanie więcej. Podopieczni Marka Cieślaka po udanym początku spotkania w pewnym momencie prowadzili już różnicą szesnastoma punktów. Wrocławianie jedynie dzięki dobrej końcówce w swoim wykonaniu mogą przyjechać do Winnego Grodu w nie najgorszych humorach. - Kilka tygodni temu drużyna z Zielonej Góry była już koronowana na mistrza Polski. Jest to bardzo silna i kompletna ekipa. Nie mamy kompleksów. Myślę, że Marek Cieślak zupełnie spokojnie spać przed rewanżem nie będzie. Powalczymy i postaramy się o jakąś niespodziankę. Tym bardziej, że w rundzie zasadniczej niewiele brakowało nam do odniesienia zwycięstwa w Zielonej Górze - zapowiada kierownik drużyny gości Krzysztof Gałandziuk.
Spotkanie zapowiada się bardzo ciekawie, bowiem tor w Zielonej Górze był sprzymierzeńcem ustępującym wicemistrzów Polski w rundzie zasadniczej. Gdyby nie kontuzja Vaclava Milika w wyjazdowym meczu z Falubazem, to Spartanie mieli szansę na zwycięstwo. 6 maja faworyzowany Ekantor.pl wygrał z ekipą żółto-czerwonych 48:42. Łącznie 42 punkty zdobyli wówczas Patryk Dudek, Jason Doyle, Piotr Protasiewicz i Andriej Karpov. W zespole Betard Sparty, poza wspomnianym Milikiem, bardzo dobrze na torze przy Wrocławskiej 69 radzili sobie Tai Woffinden z Szymonem Woźniakiem.
- Jedziemy do Zielonej Góry powalczyć o wygraną i medal. Przegraliśmy sześcioma punktami, ale to jest do odrobienia w Zielonej Górze - jeśli się dobrze dopasujemy i wszystko będzie grać - zapowiada jeden z liderów Spartan, wicemistrz Starego Kontynentu. O jego punkty i Tai Woffinden wrocławscy kibice nie muszą się martwić. Wynik meczu zależeć będzie od pozostałej trójki seniorów - Macieja Janowskiego, Tomasz Jędrzejak i Szymon Woźnak. Ich występy w tegorocznym sezonie można porównać do sinusoidy. Szefowie klubu wierzą, że przeciwko zielonogórzanom będzie mógł pojechać Maksym Drabik, który po ciężkiej kontuzji wraca do zdrowia. 18-latek pod koniec maja złamał nogę, ale kilka tygodni temu wznowił treningi. Nie wystąpił jednak jeszcze w żadnych oficjalnych zawodach. W czwartek "Torres" brał udział w przygotowaniach do meczu w Zielonej Górze, trenując wraz z przedstawicielami zespołu na torze w Częstochowie.
Z kolei, gospodarze, podrażnieni brakiem awansu do wielkiego finału mistrzostw Polski, sprawiają wrażenie bardziej zdeterminowanych w spotkaniu o trzecie miejsce. Szkoleniowiec Falubazu Marek Cieślak dysponuje bardziej wyrównanym składem i może liczyć na niemal wszystkich zawodników. W związku z tym zawodnicy z Zielonej Góry będą faworytami tego finału pocieszania, choć to tylko medal na otarcie łez.
Oba zespoły przegrały swoje półfinały, jednak w zdecydowanie lepszym stylu z marzeniami o finale pożegnali się zielonogórzanie. Jedno jest pewne w niedzielne późne po południe: obu drużynom z pewnością nie zabraknie motywacji w walce o krążek z najmniej cennego kruszcu.
Awizowane składy:
Betard Sparta Wrocław
1. Tai Woffinden
2. Szymon Woźniak
3. Tomasz Jędrzejak
4. Vaclav Milik
5. Maciej Janowski
6.
7. Damian Dróźdź
Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra
9. Patryk Dudek
10. Jarosław Hampel
11. Jason Doyle
12. Andriej Karpow
13. Piotr Protasiewicz
14.
15. Krystian Pieszczek
Początek pierwszego biegu: 16:00
Sędzia spotkania: Wojciech Grodzki
Komisarz toru: Robert Sawina
Przewodniczący jury: Dariusz Cieślak
Komisarz techniczny: Marcin Bordewicz
Delegat Speedway Ekstraligi: Ryszard Kowalski
Natalia Zawodna (za: inf. własna)