39-letni żużlowiec doznał wielu urazów w wyniku upadku podczas finałowego biegu Zlatej Prilby w Pardubicach. Indywidualny Mistrz Europy zahaczył o tylne koło Emila Sajfutdinowa. Zawodnik Fogo Unii Leszno miał wstrząśnienie mózgu, ponadto złamał nadgarstek, cztery żebra i oraz dwa (piąty i szósty) kręgi szyjne.
Kilka dni po wypadku Nicki Pedersen przeszedł operację kontuzjowanej ręki, która polegała na połączeniu kości. W celu zespolenia kości lekarze użyli specjalnej płytki i siedmiu śrub. Następnie nadgarstek reprezentanta Danii został usztywniony gipsem. W poniedziałek trzykrotny mistrz świata poinformował na swoim fanpage`u, że opatrunek zabezpieczający kość i szwy zostały już usunięte. Teraz żużlowca czeka rekonwalescencja, która ma polegać na noszeniu przez trzy najbliższe tygodnie specjalnego usztywniacza na kontuzjowanej ręce.